Bez schematów i kompleksów, Aż trzy grzyby w barszcz,

PRO i KONTRA. Dziś na ekrany wchodzi „Bez wstydu” Filipa Marczewskiego, dyskusyjne pod względem obyczajowym i artystycznym

Publikacja: 20.07.2012 09:28

"Bez wstydu"

"Bez wstydu"

Foto: kino świat

Pro Barbara Hollender

Bez schematów i kompleksów

To interesujący, bezkompromisowy debiut. Nikt dotąd w polskim kinie nie pokazał w taki sposób kazirodczej miłości.

Zobacz galerię zdjęć

W 2006 roku Filip Marczewski dostał studencką nominację do Oscara za etiudę „Melodramat". Opowiedział wówczas o fascynacji 14-letniego chłopca starszą siostrą. Teraz podjął ten sam temat w pierwszej fabule. Ale jego bohater jest bardziej dojrzały, więc „Bez wstydu" nie jest opowieścią o młodzieńczym zauroczeniu. Marczewski wszedł w sfery, o których zwykle nie mówi się głośno. Zrobił łamiący stereotypy film o zakazanej namiętności.

Między Tadkiem i jego siostrą Anką jest erotyczne napięcie i niebywała chemia. Chłopak nie ukrywa swojej fascynacji dziewczyną.

Czytaj więcej

Kontra Marek Sadowski

Aż trzy grzyby w barszczu

Stracona szansa na dobre kino. „Pierwszy taki film o grzesznej miłości w Polsce! Erotyczna fascynacja i zakazane uczucie..." – tak dystrybutor reklamuje fabularny debiut Filipa Marczewskiego. I rzeczywiście. W rodzimej kinematografii, którą do purytańskich trudno zaliczyć, gdzie nagością i erotyzmem często szafowano jako ozdobnikiem przyciągającym widzów, kazirodczych relacji brata i siostry dotąd nie pokazano.

To wykraczające poza granice europejskich norm kulturowych uczucie zostało w „Bez wstydu" przedstawione wprost, bez niedomówień. Zachowania pary bohaterów od pierwszego pojawienia się na ekranie sugerują, że ich relacje skrywa jakiś cień, że wykracza ona ponad naturalne, rodzinne więzi.

Czytaj więcej

Rozmowa Barbary Hollender z Filipem Marczewskim w weekendowym wydaniu online. Polecamy!

Pro Barbara Hollender

Bez schematów i kompleksów

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP