Muza Felliniego na PKO Off Camera

Claudia Cardinale wciąż gra, podróżuje. 1 maja będzie gościem Festiwalu PKO Off Camera.

Publikacja: 29.04.2015 21:00

Jest jedną z trzech legendarnych gwiazd włoskiego kina. Sophia Loren, Gina Lollobrigida i Claudia Cardinale to boginie seksu lat 60. Wszystkie trzy pięknie się zestarzały i nie straciły nic ze swojej klasy. Noszą w sobie wspomnienia czasów, gdy kino było magią. To one zaczarowywały publiczność w filmach wielkich artystów kina XX wieku.

— Federico Fellini mówił mi, że jestem jego muzą — wzdycha dziś Claudia Cardinale.

Była najmłodsza z nich. Piękna, seksowna, kusząca z ekranu przymkniętymi, jak to czasem określano „sypialnianymi" oczami. Krytycy nazywali ją włoską odpowiedzią na francuską ekranową uwodzicielkę Brigitte Bardot. Zagrała w ponad 100 filmach, jej twarz ozdobiła okladki ok. 900 magazynów w 25 krajach. Ale nigdy nie pokazała się na zdjęciach nago czy nawet topless.

Uchodząca za jeden z seks-symboli Włoch dziewczyna urodziła się i wychowała się w Tunezji, w rodzinie włosko-francuskiej. Jej ojciec pochodził z Sycylii, matka z Francji. I wydaje się, że wpływy kultury znad Loary były w jej przypadku dość silne, bo aktorka mówiła po włosku z francuskim akcentem (czasem jej niski głos był w kinie dubbingowany), a dziś za swój dom uważa Paryż.

Jak wiele włoskich gwiazd Cardinale weszła do świata kina jako królowa piękności. Była nastolatką, gdy wygrała konkurs piękności, w którym znalazła się trochę przez przypadek. Ale gdy zdobyła tytuł najpiękniejszej Włoszki mieszkającej w Tunezji, w nagrodę pojechała na festiwal filmowy do Wenecji. Tam dostała kilka filmowych ofert i odrzuciła je.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP