"Słoneczny patrol": Reanimacja topielca z lat 90.

Do kin wchodzi "Baywatch. Słoneczny patrol", kolejna produkcja czerpiąca z telewizyjnej tandety. 22 września 1989 roku wyemitowano pierwszy odcinek serialu "Słoneczny patrol".

Aktualizacja: 22.09.2017 12:23 Publikacja: 22.09.2017 00:01

„Baywatch. Słoneczny patrol”. Dwayne Johnson i Belinda Schüll, 2017 r.

„Baywatch. Słoneczny patrol”. Dwayne Johnson i Belinda Schüll, 2017 r.

Foto: UIP

Nie da się ukryć, że serial z Davidem Hasselhoffem i Pamelą Anderson brzydko się zestarzał. Podobnie jak jego gwiazdorzy, którzy przez lata dawali pożywkę brukowcom swoimi alkoholowo-seksualnymi perypetiami. Z ikon mody i urody przeistoczyli się we własne karykatury, na które przykro patrzeć.

Niezrażone tym studio Paramount Pictures postanowiło reanimować popkulturowego topielca i do kin właśnie trafia odświeżona wersja przebrzmiałego hitu. Hasselhoff i Anderson pojawiają się tylko w epizodycznych rolach, bo film opiera się już na nowych gwiazdach. Głównego ratownika Mitcha zagrał 45-letni Dwayne Johnson. Były wrestler, który występował pod pseudonimem The Rock – Skała, a przy okazji niezły aktor. W jego młodszego, infantylnego pomocnika wcielił się Zack Efron – złote dziecko filmów Disneya, który usiłuje robić karierę w kinie dla starszych widzów. Z kolei Pamelę zastąpiła 31-letnia Alexandra Daddario, znana z młodzieżowej serii „Percy Jackson", a także serialu „Detektyw".

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Film
Gwiazda o polskich korzeniach na wyspie Bergmana i program Anji Rubik
Film
Arkadiusz Jakubik: Zagram Jacka Kuronia. To będzie opowieść o wielkiej miłości
Film
Leszek Kopeć nie żyje. Dyrektor Gdyńskiej Szkoły Filmowej miał 73 lata
Film
Powstaje nowy Bond. Znamy aktorów typowanych na agenta 007
Film
Mają być dwie nowe „Lalki”. Netflix miał pomysł przed TVP