Biomed był w poniedziałek niechlubnym liderem spadków na warszawskiej giełdzie. Jego akcje taniały o ponad jedną piątą przy wysokim obrocie. W ten sposób inwestorzy zareagowali na informację o wynikach badania w sprawie potencjalnego leku na Covid.
„Wyniki wskazują na brak osiągnięcia celów projektu" – podał Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny w Lublinie, czyli członek konsorcjum projektu finansowanego przez Agencję Badań Medycznych.
– Nie jest naszą rolą interpretowanie wyników badań, zostawiamy to ekspertom. Na pewno jednak brakuje informacji, które pozwoliłyby odpowiedzieć na pytanie o dalszy los tej technologii medycznej oraz projektu. Informacje, które do tej pory otrzymaliśmy, mają charakter szczątkowy – mówi Maksymilian Świniarski, prezes Biomedu w rozmowie z „Rzeczpospolitą". Dodaje, że początkowo badanie było planowane na około 500 osób. Tymczasem wzięło w nim udział 100 pacjentów.
– Przy czym podkreślam, nie kwestionujemy metodologii przeprowadzania badania. Naszą rolą było wyprodukowanie preparatu do badań. Tak szybko, jak to było możliwe, wywiązaliśmy się z zadania – podkreśla szef Biomedu.