Tak rynek zareagował na decyzję władz Wrocławia o zerwaniu opiewającego na 598,1 mln zł netto kontraktu na wykonawstwo stadionu z konsorcjum kierowanym przez giełdową spółkę. Mostostal Warszawa, wraz z firmą zależną Wrobis, miał otrzymać 49,6 proc. wynagrodzenia za realizację umowy.
Miasto uzasadnia swoją decyzję rażącymi opóźnieniami w realizacji kontraktu, które mogły wydłużyć budowę obiektu o co najmniej cztery miesiące. Przedstawiciele samorządu wskazywali, że zaawansowanie prac wynosi 7 proc. wobec zaplanowanych 22 proc.
Władze Wrocławia rozważają złożenie pozwu o odszkodowanie. – Spadek kursu akcji Mostostalu właściwie uwzględnia już w pełni informację o utracie kontraktu. Pewnym zagrożeniem może być jednak kwestia odszkodowania, jakie Wrocław może wystosować wobec giełdowej spółki – uważa Piotr Łopaciuk, analityk z Erste Securities Polska.