Utrzymujące się problemy finansowe na rynkach europejskich oraz niekorzystne informacje zza oceanu mają wpływ także na notowania dwutlenku węgla. Europejskie jednostki emisji (EUA) kosztują obecnie 10,3 euro za tonę.
- Zarówno widmo niewypłacalności Stanów Zjednoczonych, jak i kontrowersyjna decyzja o kolejnych dotacjach dla rządu greckiego spowodowały wzrost niepewności także na rynku carbon - ocenia dr Juliusz Preś z firmy doradczej Consus. Jego zdaniem, poza finansowymi problemami do kontynuacji spadków cen uprawnień do emisji CO
2
przyczyniły się decyzje, które w znaczny sposób zwiększą ilość uprawnień dostępnych na rynku.
Pierwsza z nich to przyjęcie przez państwa członkowskie propozycji Komisji Europejskiej, aby jeszcze przed rozpoczęciem w 2013 r. trzeciej fazy handlu uprawnieniami na europejskim rynku rozpocząć aukcję. Na aukcjach w 2012 r. ma być zaoferowane 120 mln jednostek emisji (EUA). Podaż uprawnień w jeszcze większym stopniu zwiększy Europejski Bank Inwestycyjny, który zdecydował o sprzedaży w czwartym kwartale 2011 r. 300 mln uprawnień pochodzących z rezerwy dla nowo powstających instalacji. Również skuteczne przeprowadzenie greckich aukcji, na których w lipcu sprzedano łącznie 3 mln jednostek, oraz zapowiedź wprowadzenia na rynek jeszcze w 2011 r. kolejnych 7 mln przyczyniły się do obniżenia cen.