Jakość w atrakcyjnej cenie

Przez 23 lata istnienia rodzinnej firmy kosmetycznej nie było roku, by jej przychody nie poszły w górę

Publikacja: 24.10.2012 01:53

Zenon Ziaja prezes spółki

Zenon Ziaja prezes spółki

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman Piotr Wittman

Nawet ubiegły rok, gdy znaczna część producentów narzekała na recesję, Ziaja zakończyła wzrostem sprzedaży. Ten także ma być wzrostowy. Zenon Ziaja, prezes i założyciel spółki, przyznaje w nielicznych wywiadach, że w 1989 roku, gdy wraz z żoną Aleksandrą stawiał pierwsze kroki w kosmetycznym biznesie, nie sądził, że skromna na początku produkcja kremu oliwkowego rozwinie się w potężną fabrykę wytwarzającą miliony sztuk kosmetyków miesięcznie.

Pierwszy produkt firmy, naturalny i niedrogi krem oliwkowy (w charakterystycznym zielonym opakowaniu) szybko okazał się rynkowym przebojem. Do dziś ma rzeszę lojalnych klientek, choć oferta pod marką Ziaja, konsekwentnie poszerzana o kolejne kategorie, liczy obecnie ponad 800 preparatów i co roku powiększa się o kilka nowych serii.

W ofercie gdańskiej spółki są zarówno popularne kosmetyki sprzedawane w supermarketach i drogeriach, profesjonalne produkty dla salonów kosmetycznych, dermokosmetyki dostępne w aptekach oraz preparaty lecznicze. Nic dziwnego, skoro Zenon i Aleksandra Ziaja są z zawodu farmaceutami, a oficjalna nazwa firmy to Ziaja Zakład Produkcji Leków.

Rodzinna spółka konsekwentnie realizuje strategię, która była podstawą jej rynkowego sukcesu – to połączenie dobrej jakości z atrakcyjną ceną. Zenon Ziaja podkreśla, że produkuje masowe kosmetyki – dobre i niedrogie.

Ta strategia dobrze sprawdza się w czasach gorszej koniunktury, gdy konsumenci ograniczają wydatki. W ubiegłym roku, gdy wiele firm kosmetycznych narzekało na spadki sprzedaży, Ziaja zwiększyła przychody o ponad 9 proc. i zdobyła tytuł najmocniejszej marki kosmetycznej w naszym rankingu „Najcenniejszych polskich marek".

Ten rok także ma być wzrostowy. – Widzimy, że konsumenci ograniczają zakupy, ale dramatu nie ma – twierdzi Zenon Ziaja. Jego zdaniem spółka powinna zakończyć rok z 8–9-proc. wzrostem przychodów ze sprzedaży, głównie dzięki większym obrotom w kraju.

Firma oferuje dziś m.in. kosmetyki do pielęgnacji twarzy, ciała, włosów i do higieny intymnej. Firma wchodzi także w nowe segmenty rynku – nie ogranicza się do kosmetyków dla kobiet, ale ma również ofertę dla dzieci (pod marką Maziajki), a od dwóch lat konkuruje na rynku kosmetyków dla mężczyzn z marką Yego.

Ziaja stawia na sprawdzone receptury na bazie naturalnych składników, systematycznie inwestując też w unowocześnienie produkcji. Jej fabryka w ostatnich latach powiększyła się o nowe linie produkcyjne, hale magazynowe i laboratoria – zajmujące łącznie ponad 13 tys. mkw.    —Anita Błaszczak

Nawet ubiegły rok, gdy znaczna część producentów narzekała na recesję, Ziaja zakończyła wzrostem sprzedaży. Ten także ma być wzrostowy. Zenon Ziaja, prezes i założyciel spółki, przyznaje w nielicznych wywiadach, że w 1989 roku, gdy wraz z żoną Aleksandrą stawiał pierwsze kroki w kosmetycznym biznesie, nie sądził, że skromna na początku produkcja kremu oliwkowego rozwinie się w potężną fabrykę wytwarzającą miliony sztuk kosmetyków miesięcznie.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Nowe funkcje w aplikacji mobilnej mZUS
Ekonomia
Azoty złożyły pierwsze zawiadomienie do prokuratury
Ekonomia
Kredyt konsolidacyjny na 144 miesiące – czy warto?
Ekonomia
Nie straszmy dronami
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Putinomics według Tołstoja