Przypomnijmy, iż minister edukacji Barbara Nowacka od samego początku swojego urzędowania zapowiadała, że Historia i Teraźniejszość, ulubiony przedmiot poprzedniego ministra edukacji Przemysława Czarnka, zniknie ze szkół. - Uważam, że polska młodzież powinna poznawać historię, tę najnowszą, na którą często w curriculum nie ma po prostu czasu, a po drugie powinna też dowiedzieć się po co jest konstytucja, jak działają wybory samorządowe, jaka jest siła obywatelek i obywateli. Nowy przedmiot będzie nawiązujący do WOS-u ale też korzystający z pewnych dobrych rozwiązań, które były zaproponowane jako idea przyświecająca niesławnemu HiT-owi – tłumaczyła szefowa resortu w rozmowie z dziennikarzami zaraz po swoim powołaniu.