Marco Rubio: Chcemy wiedzieć, na jakie ustępstwa jest gotowa Ukraina

Sekretarz stanu USA Marco Rubio, w drodze do Dżuddy na rozmowy z delegacją ukraińską mówił dziennikarzom, że amerykańska delegacja chce dowiedzieć się, na jakie ustępstwa gotowa jest Ukraina w negocjacjach pokojowych, które mają doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Publikacja: 11.03.2025 05:44

Marco Rubio

Marco Rubio

Foto: SAUL LOEB/Pool via REUTERS

arb

11 marca w Dżuddzie delegacja amerykańska, w skład której oprócz Rubio wchodzą też doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz oraz specjalny wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód Steve Witkoff, spotka się z delegacją ukraińską, na czele której stoi szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Marco Rubio sugeruje, że po rozmowach w Arabii Saudyjskiej amerykańska pomoc wojskowa może znów popłynąć na Ukrainę

18 lutego delegacja amerykańska, w takim samym składzie spotkała się w Arabii Saudyjskiej (w Rijadzie) z delegacją rosyjską, na czele której stał Siergiej Ławrow, szef MSZ Rosji.

Witkoff, który uczestniczy w spotkaniu w Dżuddzie, według informacji dziennikarki Bloomberga ma wkrótce udać się do Moskwy, gdzie spotka się z Władimirem Putinem, prezydentem Rosji.

Czytaj więcej

Co Ukraina chce osiągnąć w Dżuddzie? Oto nieoficjalne doniesienia

Rubio, przed rozmowami w Dżuddzie, mówił dziennikarzom, że USA chcą ustalić jakie jest stanowisko Ukrainy i co Ukraina „zamierza zrobić, aby osiągnąć pokój”.

Rozmowy amerykańsko-ukraińskie toczyć się będą w momencie poważnego kryzysu w relacjach Waszyngtonu z Kijowem. Po ostrej wymianie zdań między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, a prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em w Białym Domu, doszło do wstrzymania przekazywania przez USA pomocy wojskowej Ukrainie, ponadto Amerykanie wstrzymali wymianę informacji wywiadowczych z Ukraińcami. USA i Ukraina nie podpisały też wynegocjowanej wcześniej umowy o dostępie USA do ukraińskich surowców mineralnych.

Rubio w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że wynik wtorkowego spotkania delegacji USA i Ukrainy będzie „kluczem” do tego, czy USA wznowią dostarczanie Ukrainie pomocy wojskowej i znów zaczną przekazywać nad Dniepr informacje wywiadowcze.

- Sądzę, że jeśli odbędziemy dobre spotkanie (...) i jeśli będę mógł to zaraportować prezydentowi, wówczas myślę, że decyzje zostaną podjęte jeśli chodzi o to wstrzymanie (przekazywania pomocy wojskowej i informacji wywiadowczych – red.) - powiedział sekretarz stanu USA.

Czytaj więcej

USA wznowią przekazywanie informacji wywiadowczych Ukrainie?

CNN zaznacza, że USA nie wstrzymały całkowicie przekazywania Ukrainie informacji wywiadowczych – Kijów nadal otrzymuje informacje, które pozwalają na prowadzenie skutecznej obrony. Wstrzymane zostało natomiast przekazywanie takich informacji, które mogłyby być wykorzystywane do działań ofensywnych – twierdzą informatorzy, na których powołuje się amerykańska stacja.

- Mam nadzieję, że odbędziemy dobre spotkanie i znajdziemy się wkrótce w innym miejscu – podkreślił Rubio.

Marco Rubio: Ukraińcy wiele wycierpieli, wiem, że trudno jest nawet mówić o ustępstwach

Sekretarz stanu USA mówił też, że amerykańska delegacja zamierza wysłuchać tego, co ma jej do przekazania strona ukraińska. - Wycierpieli wiele i ich naród wycierpiał wiele, trudno o czymś takim nawet mówić o ustępstwach, ale to jedyny sposób, by to zakończyć, by zapobiec dalszym cierpieniom – stwierdził Rubio dodając, że nie zamierza „stawiać żadnych warunków” co do tego, jak Ukraina powinna się zachować. 

USA chcą dowiedzieć się ogólnie jakie ustępstwa są dla Ukrainy możliwe i co chcą w zamian, a następnie poznać stanowisko Rosjan w tym zakresie

Szef dyplomacji USA przyznał też, że to, na co może być gotowa Ukraina może być niezgodne z tym, co zamierzają zrobić Rosjanie.

- To właśnie musimy ustalić. Nie ustalimy tego w serwisie X. Nie ustalimy tego na konferencjach pasowych. Musimy to ustalić za zamkniętymi drzwiami – wyjaśnił dziennikarzom Rubio.

W kontekście rozmów w Dżuddzie Rubio mówił też, że nie będą one dotyczyły szczegółów procesu pokojowego. - Nie będziemy rysować linii na mapie – stwierdził. Dodał, że USA chcą dowiedzieć się ogólnie jakie ustępstwa są dla Ukrainy możliwe i co chcą w zamian, a następnie poznać stanowisko Rosjan w tym zakresie.

Mówiąc o umowie surowcowej wynegocjowanej między USA a Ukrainą, która nadal nie została podpisana, Rubio nie przesądził, że w Dżuddzie dojdzie do zamknięcia tej sprawy. - Nadal są szczegóły do wypracowania – stwierdził.

11 marca w Dżuddzie delegacja amerykańska, w skład której oprócz Rubio wchodzą też doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz oraz specjalny wysłannik prezydenta USA na Bliski Wschód Steve Witkoff, spotka się z delegacją ukraińską, na czele której stoi szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Marco Rubio sugeruje, że po rozmowach w Arabii Saudyjskiej amerykańska pomoc wojskowa może znów popłynąć na Ukrainę

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Radosław Sikorski o wymianie zdań z Elonem Muskiem i Marco Rubio: Napisałbym to znowu
Dyplomacja
Wysłannik Donalda Trumpa jeszcze w tym tygodniu spotka się z Władimirem Putinem?
Dyplomacja
Były ambasador Polski o „najlepszej gwarancji, o której Ukraina może marzyć”
Dyplomacja
Co Ukraina chce osiągnąć w Dżuddzie? Oto nieoficjalne doniesienia
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Dyplomacja
Szymon Hołownia: Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego i Polskę