Lech Wałęsa i byli więźniowie polityczni z Polski piszą do Donalda Trumpa. „W Białym Domu jak na przesłuchaniu przez SB”

„Relację z Pańskiej rozmowy z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim oglądaliśmy z przerażeniem i niesmakiem” - piszą autorzy listu otwartego do Donalda Trumpa, pod którym podpisał się m.in. były prezydent Lech Wałęsa.

Publikacja: 03.03.2025 13:38

Wołodymyr Zełenski i Donald Trump

Wołodymyr Zełenski i Donald Trump

Foto: REUTERS/Brian Snyder/File Photo

arb

List został podpisany przez wielu byłych polskich więźniów politycznych z czasów PRL. Wałęsa umieścił go na swoim profilu na Facebooku ilustrując wpis swoim zdjęciem z Donaldem Trumpem.

List otwarty do Donalda Trumpa: „Obraźliwe” oczekiwania do okazywania wdzięczności za pomoc udzieloną przez USA Ukrainie

„Relację z Pańskiej rozmowy z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełeńskim oglądaliśmy z przerażeniem i niesmakiem. Pańskie oczekiwania co do okazywania szacunku i wdzięczności za pomoc materialną udzieloną przez Stany Zjednoczone walczącej z Rosją Ukrainie uważamy za obraźliwe. Wdzięczność należy się bohaterskim żołnierzom ukraińskim, którzy przelewają krew w obronie wartości wolnego świata. To oni od ponad 11 lat, giną na froncie w imię tych wartości i niepodległości swojej Ojczyzny zaatakowanej przez putinowską Rosję” - piszą do Trumpa autorzy listu.

Czytaj więcej

Donald Trump ma w poniedziałek podjąć decyzję ws. polityki wobec Ukrainy

To nawiązanie do ostrej wymiany zdań, do której doszło 28 lutego między Zełenskim a Trumpem i wiceprezydentem USA J.D. Vance'em w Białym Domu. Vance zarzucił Zełenskiemu brak wdzięczności za amerykańską pomoc, a Trump mówił, że prezydent Ukrainy nie ma pozycji do stawiania USA warunków. W efekcie Zełenski opuścił Biały Dom przed czasem, odwołano zaplanowaną konferencję prasową, a USA i Ukraina nie podpisały wynegocjowanej wcześniej umowy ws. eksploatacji ukraińskich surowców przez USA. „New York Times” podał, że Donald Trump może podjąć dziś decyzję o wstrzymaniu lub zawieszeniu pomocy wojskowej USA dla Ukrainy.

„Nasze przerażenie wywołało także to, że atmosfera w Gabinecie Owalnym podczas tej rozmowy przypominała nam tę, którą dobrze pamiętamy z przesłuchań przez Służbę Bezpieczeństwa i z sal rozpraw w komunistycznych sądach. Prokuratorzy i sędziowie na zlecenie wszechwładnej komunistycznej policji politycznej też nam tłumaczyli, że to oni mają w ręku wszystkie karty, a my żadnych. Domagali się od nas zaprzestania działalności, argumentując, że z naszego powodu cierpią tysiące niewinnych ludzi. Pozbawili nas wolności i praw obywatelskich, ponieważ nie godziliśmy się na współpracę z władzą i nie okazywaliśmy jej wdzięczności. Jesteśmy zszokowani, że podobnie potraktował Pan Prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego” - czytamy w liście otwartym do Trumpa.

List do Donalda Trumpa: Pomoc materialna nie może być ekwiwalentem za krew przelaną w imię niepodległości Ukrainy

Autorzy listu ostrzegają też, że „za każdym razem, gdy Stany Zjednoczone chciały zachować dystans wobec demokratycznych wartości i swoich europejskich sojuszników, kończyło się to zagrożeniem dla nich samych”.

Czytaj więcej

Francja i Wielka Brytania proponują częściowy rozejm na Ukrainie

„Zrozumiał to Prezydent Woodrow Wilson, który zdecydował o przystąpieniu Stanów Zjednoczonych do I Wojny Światowej w 1917 roku. Zrozumiał to Prezydent Franklin Delano Roosvelt, decydując po ataku na Perl Harbour w grudniu 1941 roku, że wojna w obronie Ameryki toczyć się będzie nie tylko na Pacyfiku, ale także w Europie, w sojuszu z zaatakowanymi przez III Rzeszę państwami” - czytamy w liście.

„Pamiętamy, że bez Prezydenta Ronalda Reagana i amerykańskiego zaangażowania finansowego nie udałoby się doprowadzić do rozpadu imperium Związku Radzieckiego. Prezydent Reagan miał świadomość, że w sowieckiej Rosji i krajach przez nią podbitych cierpią miliony zniewolonych ludzi, w tym tysiące więźniów politycznych, którzy za swoje poświęcenie, w obronie demokratycznych wartości, płacili wolnością. Jego wielkość polegała m.in. na tym, że bez wahania nazwał ZSRR mianem 'Imperium Zła' i wydał mu zdecydowaną walkę. Zwyciężyliśmy, a pomnik Prezydenta Ronalda Reagana stoi dziś w Warszawie vis a vis ambasady USA” - przypominają autorzy listu.

W ostatniej części listu czytamy, że „pomoc materialna – wojskowa i finansowa – nie może być ekwiwalentem za krew przelaną w imię niepodległości i wolności Ukrainy, Europy, a także całego wolnego świata”. „Życie ludzkie jest bezcenne, nie da się zmierzyć jego wartości pieniędzmi. Wdzięczność należy się tym, którzy ponoszą ofiarę krwi i wolności. Dla nas, ludzi 'Solidarności', byłych więźniów politycznych komunistycznego reżimu służącemu sowieckiej Rosji jest to oczywiste” - dodają.

Na koniec pojawia się nawiązanie do memorandum budapesztańskiego – porozumienia z 1994 roku na mocy którego Ukraina przekazywała Rosji broń atomową, która pozostawała na terytorium tego kraju po rozpadzie ZSRR, w zamian za gwarancję dla swoich granic udzielone jej przez Wielką Brytanię, USA i Rosję. 

„Te gwarancje są bezwarunkowe: nie ma tam ani słowa o traktowaniu takiej pomocy jako wymiany gospodarczej" - podkreślają autorzy listu.

Pod listem podpisali się:

Marek Beylin, b. więzień polityczny, redaktor wydawnictw niezależnych
Lech Wałęsa, b. więzień polityczny, przywódca Solidarności, prezydent III RP
Seweryn Blumsztajn, b. więzień polityczny, członek Komitetu Obrony Robotników
Teresa Bogucka, b. więzień polityczny, działaczka opozycji demokratycznej i Solidarności
Grzegorz Boguta, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej, niezależny wydawca
Marek Borowik, b. więzień polityczny, niezależny wydawca
Bogdan Borusewicz, b. więzień polityczny, przywódca podziemnej Solidarności w Gdańsku
Zbigniew Bujak, b. więzień polityczny, przywódca podziemnej Solidarności w Warszawie
Władysław Frasyniuk, b. więzień polityczny, przywódca podziemnej Solidarności we Wrocławiu
Andrzej Gincburg, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Ryszard Grabarczyk, b. więzień polityczny, działacz Solidarności
Aleksander Janiszewski, b. więzień polityczny, działacz Solidarności
Piotr Kapczyński, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej
Marek Kossakowski, b. więzień polityczny, publicysta niezależny
Krzysztof Król, b. więzień polityczny, działacz niepodległościowy
Jarosław Kurski, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej
Barbara Labuda, b. więzień polityczny, działaczka podziemnej Solidarności
Bogdan Lis, b. więzień polityczny, przywódca podziemnej Solidarności w Gdańsku
Henryk Majewski, b. więzień polityczny, działacz Solidarności
Adam Michnik, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej, redaktor wydawnictw niezależnych
Sławomir Najnigier, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Piotr Niemczyk, b. więzień polityczny, dziennikarz i drukarz podziemnych wydawnictw,
Stefan Konstanty Niesiołowski, b. więzień polityczny, działacz niepodległościowy
Edward Nowak, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Wojciech Onyszkiewicz, b. więzień polityczny, członek Komitetu Obrony Robotników, działacz Solidarności
Antoni Pawlak, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej i podziemnej Solidarności
Sylwia Poleska-Peryt, b. więzień polityczny, działaczka opozycji demokratycznej
Krzysztof Pusz, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Ryszard Pusz, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności,
Jacek Rakowiecki, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Andrzej Seweryn, b. więzień polityczny, aktor, dyrektor Teatru Polskiego w Warszawie
Witold Sielewicz, b. więzień polityczny, drukarz niezależnych wydawnictw
Henryk Sikora, b. więzień polityczny, działacz Solidarności
Krzysztof Siemieński, b. więzień polityczny, dziennikarz i drukarz wydawnictw podziemnych
Grażyna Staniszewska, b. więzień polityczny, przywódczyni Solidarności regionu Beskidów
Jerzy Stępień, b. więzień polityczny, działacz opozycji demokratycznej
Joanna Szczęsna, b. więzień polityczny, redaktorka podziemnej prasy Solidarności
Ludwik Turko, b. więzień polityczny, działacz podziemnej Solidarności
Mateusz Wierzbicki, b. więzień polityczny, drukarz i publicysta wydawnictw niezależnych

List został podpisany przez wielu byłych polskich więźniów politycznych z czasów PRL. Wałęsa umieścił go na swoim profilu na Facebooku ilustrując wpis swoim zdjęciem z Donaldem Trumpem.

List otwarty do Donalda Trumpa: „Obraźliwe” oczekiwania do okazywania wdzięczności za pomoc udzieloną przez USA Ukrainie

Pozostało jeszcze 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Austria ma nowy rząd. Największa partia do niego nie weszła
Dyplomacja
Szwecja: Próba sabotażu. Cała Gotlandia mogła zostać pozbawiona wody
Dyplomacja
Donald Trump ma w poniedziałek podjąć decyzję ws. polityki wobec Ukrainy
Dyplomacja
Gen. Mirosław Różański o rozmowach pokojowych. „Ukraina będzie walczyć o Krym”
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Dyplomacja
Trudeau będzie rozmawiał z królem o niepodległości Kanady. W tle słowa Trumpa
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”