Propozycja rozejmu nie obejmowałaby walk na linii frontu – obie strony miałyby jednak powstrzymać się od ataków powietrznych, ataków na morzu i ataków na infrastrukturę energetyczną.
Dlaczego Francja i Wielka Brytania nie proponują klasycznego zawieszenia broni na Ukrainie?
O propozycji zawieszenia broni Macron mówił w drodze na szczyt w Londynie, na którym europejscy przywódcy rozmawiali na temat sytuacji na Ukrainie po tym, jak w Białym Domu doszło do ostrej wymiany zdań między prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim a prezydentem USA Donaldem Trumpem i wiceprezydentem J.D. Vance'em. W wyniku wymiany zdań, w czasie której wiceprezydent USA skrytykował Zełenskiego za to, że ten nie okazuje wdzięczności za okazaną pomoc, a Donald Trump przekonywał, że Ukraina nie jest w sytuacji, w której może stawiać warunki, Zełenski musiał opuścić Biały Dom przed czasem. Nie doszło też do podpisania wynegocjowanej wcześniej umowy ws. dostępu USA do ukraińskich surowców.
Czytaj więcej
W stolicy Wielkiej Brytanii odbył się specjalny szczyt poświęcony sprawom bezpieczeństwa i sytuacji związanej z wojną na Ukrainie. - Taki moment zdarza się raz na pokolenie, wszyscy musimy zintensyfikować działania – mówił brytyjski premier Keir Starmer, otwierając spotkanie. - Wszyscy mniej więcej mają podobne stanowisko – Ukraina wymaga stałego wsparcia i możliwie silnej pozycji przed negocjacjami z Rosją – zaznaczył po zakończeniu rozmów premier Donald Tusk.
Marcon przedstawiając propozycję tymczasowego rozejmu stwierdził, że gdyby miało to być klasyczne zawieszenie broni, oznaczające wstrzymanie walk, nie sposób byłoby weryfikować, czy strony dotrzymują jego warunków ponieważ - jak mówił - linia frontu ma długość taką, jak odległość między Paryżem a Budapesztem (niespełna 1 300 km).
Do wypowiedzi Macrona odniósł się w rozmowie z Times Radio wiceminister obrony Wielkiej Brytanii Luke Pollard. - Nie ma porozumienia w sprawie tego, jak miałby wyglądać rozejm – oświadczył. - Ale pracujemy z Francją i naszymi europejskimi sojusznikami nad wytyczeniem ścieżki, która ma doprowadzić do trwałego pokoju na Ukrainie – dodał.