Kreml wypuścił 63-letniego dyplomatę z USA. Donald Trump: Rosja potraktowała nas dobrze

Amerykański nauczyciel, były pracownik ambasady w Moskwie Marc Fogel, skazany w Rosji na 14 lat więzienia, został uwolniony przez Rosjan i przyjęty w Białym Domu przez Donalda Trumpa.

Publikacja: 12.02.2025 05:21

Donald Trump i Marc Fogel

Donald Trump i Marc Fogel

Foto: REUTERS/Nathan Howard

arb

63-letni Fogel został zatrzymany w Rosji w sierpniu 2021 roku i skazany na 14 lat więzienia za przemyt narkotyków. W jego bagażu znaleziono 17 gram marihuany, którą przepisano mu ze względów medycznych w rodzimej Pensylwanii, gdzie jest to legalne. Prezydent USA mówi, że jego uwolnienie przez Rosjan może być „ważnym krokiem” do zakończenia wojny na Ukrainie. Trump, podobnie jak Fogel, podziękowali prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi za decyzję o uwolnieniu Amerykanina.

Donald Trump pytany o to, co Rosja otrzymała w zamian za uwolnienie Marca Fogela odpowiada: Niewiele

- Czuję się jak najszczęśliwszy człowiek na Ziemi – mówił Fogel stojąc przy Trumpie w Białym Domu z amerykańską flagą na ramionach. - Jestem nauczycielem szkoły średniej, który dziś znalazł się w świecie marzeń - dodał.

Czytaj więcej

Wymiana więźniów z Rosją: Polska prokuratura milczy w sprawie szpiega, którego wydała

- Dla mnie wygląda cholernie dobrze – mówił z kolei Trump. - Chcieliśmy po prostu, by wrócił do domu – dodał.

Donald Trump zapowiedział też, że w środę wolność odzyskać ma kolejna osoba, ale nie powiedział, kto to będzie.

Fogel został zabrany z Moskwy przez specjalnego wysłannika Donalda Trumpa na Bliski Wschód, Steve'a Witkoffa, który we wtorek przyleciał do Moskwy na pokładzie swojego prywatnego samolotu.

Zostaliśmy potraktowani bardzo dobrze przez Rosjan. Mam nadzieję, że to początek stosunków, które pozwolą zakończyć wojnę

Donald Trump, prezydent USA

Na pytanie, co USA zaoferowały Rosji w zamian za uwolnienie Fogela, Trump odparł: „Niewiele” i określił uwolnienie Amerykanina „gestem dobrej woli” Rosjan.

- Zostaliśmy potraktowani bardzo dobrze przez Rosjan. Mam nadzieję, że to początek stosunków, które pozwolą zakończyć wojnę i sprawić, by miliony osób przestały się zabijać - dodał.

W środę wolność odzyskać ma kolejny Amerykanin

W wywiadzie udzielonym CNN specjalny wysłannik prezydenta USA ds. zakładników Adam Boehler zapowiedział, że w środę uwolniony zostanie kolejny obywatel USA. Nie wiadomo jednak kto to będzie, ani w jakim kraju jest przetrzymywany.

Rodzina Fogela w wydanym oświadczeniu napisała, że ma za sobą „najmroczniejszy i najboleśniejszy okres życia”.

Uwolnienie Amerykanina potwierdził jego rosyjski prawnik, Dmitrij Owsiannikow. W rozmowie z agencją RIA przyznał on, że nie wie, na jakiej podstawie Fogel został uwolniony – czy było to ułaskawienie, czy jakaś inna procedura.

Fogel miał zostać przeniesiony w ubiegłym tygodniu z kolonii karnej w pobliżu Rybińska do Moskwy. Wcześniej nie objęto go dużą wymianą więźniów między Rosją a Zachodem, która miała miejsce w sierpniu 2024 roku. Rosja wypuściła wówczas 16 więźniów, w tym dziennikarza „Wall Street Journal” Evana Gershkovicha, w zamian za uwolnienie ośmiu Rosjan przebywających w więzieniach na Zachodzie (w tym przebywającego w polskim areszcie Pawła Rubcowa).

63-letni Fogel został zatrzymany w Rosji w sierpniu 2021 roku i skazany na 14 lat więzienia za przemyt narkotyków. W jego bagażu znaleziono 17 gram marihuany, którą przepisano mu ze względów medycznych w rodzimej Pensylwanii, gdzie jest to legalne. Prezydent USA mówi, że jego uwolnienie przez Rosjan może być „ważnym krokiem” do zakończenia wojny na Ukrainie. Trump, podobnie jak Fogel, podziękowali prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi za decyzję o uwolnieniu Amerykanina.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Dyplomacja
Ukraina gotowa przekazywać USA metale ziem rzadkich. Jest deklaracja
Dyplomacja
Donald Trump grozi „rozpętaniem piekła” na Bliskim Wschodzie
Dyplomacja
Donald Trump spełnił groźbę. To będzie początek wojny handlowej?
Dyplomacja
Donald Trump ma wkrótce poznać warianty zakończenia wojny na Ukrainie
Dyplomacja
Zełenski: Kijów nie proponuje oddania swoich zasobów, ale partnerstwo