Tusk wystąpił na konferencji prasowej wraz z premierem Szwecji, Ulfem Kristerssonem.
Władimir Putin grozi Zachodowi i Ukrainie po decyzji USA o atakach amerykańskimi pociskami na cele w głębi Rosji
Premiera spytano m.in. o ostatnie groźby Władimira Putina, po tym jak USA wyraziły zgodę na ataki na cele w głębi Rosji przy użyciu amerykańskiej broni. W czwartek Putin mówił w Astanie m.in. że Rosja rozpoczęła masową produkcję nowego typu pocisków balistycznych pośredniego zasięgu „Oriesznik” i że może ich użyć do ataku na centra decyzyjne w Kijowie. Wcześniej ostrzegał, że Rosja może zaatakować na infrastrukturę wojskową w państwach wspierających Ukrainę, a rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa wskazała w tym kontekście amerykańską bazę antyrakietową w Redzikowie.
Czytaj więcej
Agencja Reutera, powołując się na źródła zbliżone do wywiadu USA pisze, jaka może być reakcja Rosji na decyzję USA, by pozwolić Ukrainie atakować cele w głębi Rosji amerykańską bronią.
- Co do gróźb Putina, ta taktyka jest czytelna – odparł Tusk.
- Jeśli NATO, UE, w tym Szwecja i Polska... jeśli się przestraszymy gróźb Putina, to będzie to jego zwycięstwo. Fakt, że tak często używa w retoryce twardych gróźb, jest świadectwem raczej słabości, a nie siły – dodał premier.