Choć treść dokumentu nie została upubliczniona, wiadomo, że polskie władze zdecydowały się na zawarcie w niej daleko idących żądań. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powiedział, że „nota zawiera przekonanie, iż strony powinny podjąć niezwłoczne działania zmierzające do trwałego, kompleksowego, ostatecznego, prawnego i materialnego uregulowania kwestii następstw agresji i okupacji”.
Wcześniej wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk, który razem ze swoim odpowiednikiem Piotrem Wawrzykiem przygotowywał treść dokumentu, mówił o konieczności zawarcia w tej sprawie polsko-niemieckiego traktatu. Źródła dyplomatyczne przyznają jednak, że zarówno treść noty, jak i moment jej przekazania Niemcom zostały zatwierdzone osobiście przez Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.
Bez ostrzeżenia
Nie jest jasne, czy w dokumencie znalazła się kwota 6,2 bln złotych, jakich miałaby się dopominać Polska. To suma, którą zawierał upubliczniony 1 września raport przygotowany przez komisję parlamentarną pod kierunkiem Arkadiusza Mularczyka. Rau powiedział natomiast, że w nocie znalazło się także wezwanie do rozwiązania sprawy zrabowanych dóbr kultury oraz zwrócenia zasobów polskich banków. Pojawiły się też żądania o charakterze politycznym, jak przyznanie praw polskiej mniejszości w Niemczech.
Czytaj więcej
Słuchając wystąpień prezesa PiS, odnosi się wrażenie, że nota ws. reparacji jest elementem szersz...
Mularczyk rano napisał na Twitterze: „Dziś 3 października 2022. To będzie historyczny dzień, na który czekały pokolenia Polaków”. Jak pisała tydzień temu „Rzeczpospolita”, Rau polecił swoim współpracownikom, aby treść noty była gotowa, kiedy wróci z wizyty w USA. Mimo to moment prezentacji dokumentu był zaskoczeniem, także dla władz niemieckich. Jeszcze późnym popołudniem nie znały one treści noty. W Berlinie nie podjęto jednak decyzji o odwołaniu wizyty szefowej MSZ Annaleny Bearbock. W poniedziałek wieczorem miała ona wziąć udział w obchodach święta narodowego w Ambasadzie RFN w Warszawie, a następnego dnia spotkać się z ministrem Rauem.