Aktualizacja: 24.02.2025 22:14 Publikacja: 29.03.2022 09:32
Recep Tayyip Erdogan
Foto: AFP
Przed rozpoczęciem rozmów Erdogan określił prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego i prezydenta Rosji, Władimira Putina mianem "wartościowych przyjaciół".
Erdogan mówił też, że negocjacje w Stambule mogą doprowadzić do spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy i zaznaczył, że gospodarzem takiego spotkania również mogłaby być Turcja.
- Żyjemy w burzliwych czasach. Po krótkiej przerwie, którą dała nam historia, którą bardzo się cieszyliśmy. Ale historia nas dogoniła. W czasach takich jak te, gdy świat wydaje się być niepozbierany, gdy porządek wydaje się umierać, to, czego potrzebujemy to powrót do pytań podstawowych o to, co słuszne, a co niesłuszne. O to, co prawdziwe, a co nieprawdziwe. Co się tak naprawdę dzieje, a co jest tylko wytworem propagandy - mówił minister Radosław Sikorski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, poświęconej trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Wicepremier Ukrainy Ołha Stefaniszyna wyraziła nadzieję na rychłe podpisanie umowy między USA a Ukrainą ws. dostępu Stanów Zjednoczonych do ukraińskich zasobów naturalnych.
W trzecią rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę prezydenci Rosji i Chin, Władimir Putin i Xi Jinping, odbyli rozmowę telefoniczną, podczas której padły zapewnienia o przyjaźni między Pekinem a Moskwą. Obaj przywódcy rozmawiali też o wojnie na Ukrainie.
Donald Trump miał nakazać zamknięcie amerykańskiej bazy wojskowej w Aleksandropolis w Grecji - podaje grecki dziennik „Dimokratia”.
Specjalny wysłannik Donalda Trumpa na Bliski Wschód Steve Witkoff w rozmowie z CNN zasugerował, że to nie Rosjanie mogą być odpowiedzialni za wybuch wojny na Ukrainie.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Dziś mijają dokładnie trzy lata od wybuchu wojny.
Wojna z Ukrainą i nieustanna walka z zewnętrznymi wrogami są paliwem napędowym reżimu na Kremlu. Gdy tego paliwa zabraknie, zbudowany przez Putina system może się posypać.
- Żyjemy w burzliwych czasach. Po krótkiej przerwie, którą dała nam historia, którą bardzo się cieszyliśmy. Ale historia nas dogoniła. W czasach takich jak te, gdy świat wydaje się być niepozbierany, gdy porządek wydaje się umierać, to, czego potrzebujemy to powrót do pytań podstawowych o to, co słuszne, a co niesłuszne. O to, co prawdziwe, a co nieprawdziwe. Co się tak naprawdę dzieje, a co jest tylko wytworem propagandy - mówił minister Radosław Sikorski na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, poświęconej trzeciej rocznicy rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
W ślad za Unią Europejską także Wielka Brytania nałożyła w poniedziałek, w trzecią rocznicę rosyjskiej agresji na Ukrainę, nowe sankcje. Są najmocniejsze od początku wojny. Uderzają w 14 rosyjskich kleptokratów, dziesiątki firm i tankowców floty cieni. Biją też w chińskich, północnokoreańskich, tureckich, tajskich, indyjskich i kirgiskich pomocników Putina.
- Mamy wspólny cel pokoju - mówił podczas wspólnej konferencji z prezydentem USA Donaldem Trumpem prezydent Francji Emmanuel Macron. Z kolei prezydent USA powiedział, że "zawrzemy pokój", bo wojna na Ukrainie "to jeden wielki problem, którego się pozbędziemy".
Przewoźnicy mają już listę własnych postulatów co należy uprościć, aby ulżyć firmom w funkcjonowaniu i odwrócić niebezpieczeństwo licznych bankructw w branży transportu drogowego.
Chciałem powiedzieć, że jestem wdzięczny wszystkim uczestnikom Rady Bezpieczeństwa Narodowego - mówił po posiedzeniu tego ciała prezydent Andrzej Duda. Mówił, też, że zwrócił się do rządu o wycofaniu się z projektu nowelizacji ustawy o Radzie Ministrów, który znosi obowiązek zapraszania prezydenta na posiedzenia dotyczące bezpieczeństwa.
Prezydent wzywa do jedności i uderza w rząd. Premier wzywa do konsensusu i nabija się z szefa Klubu PiS. Nie potrzebujemy więcej apeli o jedność i konsensus. Potrzebujemy więcej samej jedności i samego konsensu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas