Napieralski odniósł się także do napiętej sytuacji między Ukrainą i Rosją oraz przekonywał, że polska polityka zagraniczna musi być bardzo aktywna w tym zakresie.
- Sama zapowiedź prezydenta Joe Bidena, który stwierdził, że odbędzie rozmowę z prezydentem Andrzejem Dudą świadczy o tym, że dobrze się dzieje, że Polska uczestniczy w tych rozmowach (na temat napiętej sytuacji na Ukrainie - red.). Byłoby bardzo źle, gdybyśmy - jako sąsiad Ukrainy - byli wykluczeni z tych rozmów. Można też powiedzieć, że inne państwa nie miały innego wyjścia, niż rozmawiać z Polską, ponieważ jesteśmy dużym sąsiadem, który jest w UE i NATO. Polska może być bardzo dobrym sojusznikiem, ale cały czas musimy podkreślać, że jesteśmy na tzw. pierwszej linii frontu, bo jesteśmy najbliżej Ukrainy, która jest dziś zagrożona - stwierdził polityk.