Rozmowy w tej sprawie mają rozpocząć się w poniedziałek w Genewie. NBC powołując się na źródła w amerykańskiej administracji podkreśla, że warunkiem wycofania wojsk jest zobowiązanie się przez Moskwą do symetrycznych kroków, w tym odnośnie mobilnych wyrzutni zdolnych do przenoszenia pocisków atomowych Iskander, które okazjonalnie stacjonują w Obwodzie Kaliningradzkim.
Bix Aliu, amerykański charge d’affaires w Polsce, napisał jednak w piątek wieczorem na Twitterze: „Nie jest prawdą, że USA rozważają wycofanie wojsk z Europy Wschodniej. Jesteśmy mocno związani z naszymi sojusznikami z NATO. Rozwiązujemy ten kryzys razem, zgodnie z zasadą “nic o was bez nas”.
Na szczycie NATO w Warszawie w 2016 r. Barack Obama ogłosił plan stałej, rotacyjnej obecności w Polsce okołu 4,5 tys. amerykańskich żołnierzy. Ten kontyngent został później poszerzony o około tysiąc dodatkowych żołnierzy w ramach umowy o tzw. Forcie Trump przez rząd PiS i administrację Donalda Trumpa. Rząd przedstawiał wówczas to porozumienie jako podstawę polskiego bezpieczeństwa.
Czytaj więcej
Szwedzka strategia bezpieczeństwa zostałaby całkowicie podważona, gdyby NATO zgodziło się na to, by powstrzymać rozszerzanie się na wschód i ograniczyło część swojej aktywności w Europie, jak chce tego Rosja - stwierdził głównodowodzący szwedzkiej armii, generał Micael Byden, w rozmowie z dziennikiem "Dagens Nyheter".
Częścią pakietu oferowanego przez Amerykanów miałaby też być oferta ograniczenia ćwiczeń wojskowych NATO w Europie Środkowej.