Soriot mówił też, że badacze odpowiedzialni za stworzenie szczepionki odkryli formułę, która sprawia, że szczepionka koncernu AstraZeneca jest równie skuteczna jak szczepionki Pfizera i Moderny.
Opublikowane wcześniej wyniki testów klinicznych szczepionki AstraZeneca wykazały jej 70-procentową skuteczność - przy czym u osób, które otrzymywały dwie takie same dawki szczepionki skuteczność wynosiła 62 proc. a u osób, które - w wyniku błędu - otrzymały jedną dawkę szczepionki mniejszą o połowę - skuteczność rosła do ok. 90 procent.
Testy kliniczne stosowanej już na Wyspach szczepionki Pfizer/BioNTech wykazały, że jest ona skuteczna w 95 procentach.
- Sądzę, że znaleźliśmy zwycięską formułę i to, jak podnieść skuteczność tak, by po podaniu dwóch dawek była tak wysoka jak u innych - oświadczył Soriot.