Czytaj też:
Próbny egzamin ósmoklasisty dobrowolny i online
Zdalne nauczanie: część dzieci poza systemem oświaty
Z poradnika, który niebawem trafi do szkół, wynika, że to na szkole spoczywa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa danych uczniów w czasie zajęć online. Dlatego to szkoła musi dostarczyć narzędzia umożliwiające nauczycielom prowadzenie zajęć zdalnych oraz bezpieczną komunikację z uczniami i rodzicami, wdrażając je kompleksowo w całej placówce. Nawet jeśli w związku z potrzebą pilnego podjęcia nauczania zdalnego nauczyciel podejmie samodzielne decyzje, odpowiedzialność za ochronę danych osobowych uczniów w sieci i tak ponosi dyrektor szkoły.
Przy wyborze aplikacji lub innych narzędzi wykorzystywanych do zdalnej edukacji bądź komunikacji z uczniami należy się zastanowić, czy jest niezbędne, aby przetwarzały one dane osobowe, a jeżeli tak, to czy można ograniczyć ich zakres bądź wykorzystywać tylko pseudonimy (np. pierwsza litera imienia itp.). Należy także sprawdzić zasady świadczenia usługi i przetwarzania danych przez usługodawcę (politykę prywatności).
Nauczyciel na czas pracy zdalnej może zostać wyposażony przez szkołę w odpowiedni sprzęt komputerowy, nic nie stoi też na przeszkodzie, aby wykorzystał do tego swój prywatny laptop. Zgodnie z polityką ochrony danych osobowych przyjętych w szkole powinien on być zaktualizowany i chroniony przez oprogramowanie antywirusowe. Zdaniem prezesa UODO dyrektor szkoły nie powinien zalecać nauczycielom używania prywatnych adresów poczty elektronicznej i sugeruje utworzenie służbowych e-maili.