Każdy serwis internetowy wykorzystuje pliki cookies, z polska zwane „ciasteczkami". – Zapisują nasze spersonalizowane ustawienia dotyczące strony na komputerze. To tak, jakbyśmy wchodzili do restauracji i kelner od razu by wiedział, co nam podać, ponieważ zna nasze preferencje – tłumaczy Maciej Broniarz, analityk bezpieczeństwa systemów IT, wykładowca w Centrum Nauk Sądowych UW.
Pliki cookies ułatwiają poruszanie się po sieci, ale zmuszają też do rezygnacji z części prywatności. Aby je uwzględnić, wystarczy zaakceptować komunikat na danej stronie. Większość serwisów jednak umożliwia użytkownikowi ustawienie preferencji prywatności.