Słaba koniunktura na Zachodzie rzutuje na polską gospodarkę. EBOR tnie prognozę

Polska gospodarka urośnie w 2025 r. o 3,4 proc. – wynika z najnowszego raportu Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR). Instytucja zrewidowała tym samym swoją wcześniejszą prognozę w dół.

Publikacja: 27.02.2025 08:05

Polska gospodarka urośnie w 2025 r. o 3,4 proc. – wynika z najnowszego raportu EBOR

Polska gospodarka urośnie w 2025 r. o 3,4 proc. – wynika z najnowszego raportu EBOR

Foto: Bloomberg

W poprzedniej, wrześniowej rundzie prognoz EBOR, oczekiwano, że polska gospodarka w 2025 r. urośnie o 3,8 proc. Rewizja w dół częściowo może wynikać z niższej trajektorii polskiego wzrostu gospodarczego – EBOR przeszacował skalę ożywienia w Polsce w 2024 r. (wrześniowa prognoza 3,2 proc. vs. 2,9 proc. podane przez GUS). Jednocześnie bank generalnie dla naszego regionu wskazuje na rozczarowanie popytem zagranicznym, wynikające ze słabej koniunktury m.in. w strefie euro. To odbija się na wynikach przemysłu i eksportu, oraz tempie inwestycji.

Rewizje w dół są powszechne dla prognoz dla całego regionu Europy Środkowej i krajów bałtyckich, średnio skala cięcia wyniosła 0,5 pp., w tym m.in. na Węgrzech 1,3 proc., w Estonii 0,8 proc. Lepsze perspektywy na 2025 r. niż przed pięcioma miesiącami EBOR widzi tylko dla litewskiej gospodarki.

Rewizja w dół dla Polski nie zmienia faktu, że mamy być najsilniej rosnącą gospodarką w regionie (tu średnio EBOR prognozuje wzrost o 2,7 proc.). Dla wszystkich krajów, w których EBOR prowadzi działalność (część krajów Azji, Afryki oraz Europa Środkowa, Wschodnia i Południowa), instytucja prognozuje średni wzrost gospodarczy o 3,2 proc.

Zgodnie z prognozami EBOR, w 2026 r. Polska gospodarka ma urosnąć o 3,2 proc.

Czytaj więcej

Rewelacyjne dane GUS o sprzedaży detalicznej! Takich nikt się nie spodziewał

Świat pod presją polityki Trumpa

EBOR w swoim najnowszym raporcie szeroko analizuje też niepewność związaną z polityką celną USA pod prezydenturą Donalda Trumpa, oraz ewentualnymi działaniami odwetowymi. Zwraca uwagę, że sama niepewność może mieć istotny, negatywny wpływ na produkcję, handel i inwestycje. Wpływ zmian celnych zależeć będzie m.in. od ich zasad (uniwersalne czy dotyczące jedynie wybranych partnerów handlowych) i stopnia zależności kraju od wymiany handlowej z USA.

Z analiz EBOR wynika, że w scenariuszu, w którym USA podniosą taryfy na cały import o dodatkowe 10 punktów procentowych, może to w krótkim okresie obniżyć PKB krajów w regionach EBOR o średnio 0,1-0,2 procent niższy. Najsilniej zależne handlowo od współpracy z USA są – spośród regionów EBOR – Jordania oraz Słowacja, Węgry (m.in. ze względu na eksport części do samochodów) oraz Litwa. Częściowo ten efekt mógłby być zmitygowany przez osłabienie się euro i walut lokalnych wobec euro. Zwrócono też uwagę, że skutki uboczne słabszego wzrostu u kluczowych partnerów handlowych, takich jak Niemcy lub Chiny, mogą znacznie wzmacniać bezpośredni i pośredni efekt niższego eksportu do USA.

Czytaj więcej

Donald Trump zabiera się za Chiny. To ma być nalot dywanowy na ich gospodarkę

Trwale niższe tempo wzrostu gospodarczego Europy Zachodniej niż USA

W raporcie EBOR podjęto też wątek zmian w globalnej konkurencyjności. Zauważono, że od 2003 do 2023 r. udział unijnych (plus brytyjskich) firm na liście 2 tys. przedsiębiorstw na świecie z największymi nakładami na badania i rozwój spadł o połowę, do poniżej 20 proc. W tym czasie udział firm chińskich urósł pięciokrotnie, do ponad 25 proc., przybyło też spółek amerykańskich (do około 35 proc.). Spośród krajów EBOR, w 2023 r. na tej liście znajdowało się tylko trzy firmy: turecki Aselsan (branża zbrojeniowa), węgierski Richter Gedeon oraz słoweńska Krka (obie z branży farmaceutycznej).

Czytaj więcej

Panel ekonomistów

Wyjść na fiskalną prostą, podgonić Zachód i wchodzić do strefy euro

W poprzedniej, wrześniowej rundzie prognoz EBOR, oczekiwano, że polska gospodarka w 2025 r. urośnie o 3,8 proc. Rewizja w dół częściowo może wynikać z niższej trajektorii polskiego wzrostu gospodarczego – EBOR przeszacował skalę ożywienia w Polsce w 2024 r. (wrześniowa prognoza 3,2 proc. vs. 2,9 proc. podane przez GUS). Jednocześnie bank generalnie dla naszego regionu wskazuje na rozczarowanie popytem zagranicznym, wynikające ze słabej koniunktury m.in. w strefie euro. To odbija się na wynikach przemysłu i eksportu, oraz tempie inwestycji.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dane gospodarcze
GUS opublikował najnowsze dane. Tak rośnie PKB Polski
Dane gospodarcze
Niemiecki deficyt finansów publicznych rośnie
Dane gospodarcze
Rewelacyjne dane GUS o sprzedaży detalicznej! Takich nikt się nie spodziewał
Dane gospodarcze
Rosyjski najazd na Ukrainę potężnie bije w Europę i Polskę
Dane gospodarcze
Tąpnięcie we Francji. Nowe dane o PMI ze strefy euro
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”