Aktualizacja: 21.02.2025 10:58 Publikacja: 10.11.2023 11:14
Członek RPP, Przemysław Litwiniuk
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
- Jeżeli tych tarcz nie będzie lub będą utrzymane w ograniczonej formie to inflacja może urosnąć o 1 pkt proc. wobec przyjętych założeń - powiedział. Litwiniuk uważa, że inflacja nie powróci do celu przed 2026 rokiem.
Prezes NBP i przewodniczący RPP Adam Glapiński poinformował, że zgodnie z listopadową projekcją, której szczegóły zostaną opublikowane w piątek, "cel inflacyjny NBP, czyli to 2,5% +/- 1 pkt proc. będzie osiągnięty dopiero pod koniec 2025". Projekcja inflacyjna NBP zakłada, że inflacja znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 11,3-11,5% w 2023 r. (wobec 11,1-12,7% w projekcji z lipca 2023 r.), 3,2-6,2% w 2024 r. (wobec 3,7-6,8%) - napisano w komunikacie po posiedzeniu środowym RPP.
Produkcja przemysłowa w styczniu w Polsce spadła o 1 proc. rok do roku - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). Po raz pierwszy od ponad roku na plusie (4,3 proc. r./r.) znalazła się zaś dynamika produkcji budowlano-montażowej.
Wzrost gospodarczy w Japonii okazał się w czwartym kwartale wyższy od prognoz. Przyczyniły się do tego m.in. wyższy eksport.
Inflacja konsumencka wyniosła 5,3 proc. w ujęciu rocznym w styczniu 2025 r., według wstępnych danych, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). To oznacza, że roczna dynamika cen jest najwyższa od grudnia 2023 r. i wyższa od prognoz.
Brytyjski PKB urósł w czwartym kwartale o 0,1 proc. w porównaniu z poprzednimi trzema miesiącami. Średnio prognozowano jego spadek o 0,1 proc., po zerowym wzroście w trzecim kwartale.
PKB Polski w czwartym kwartale 2024 r. urósł o 3,2 proc. rok do roku – podał w czwartek Główny Urząd Statystyczny (GUS). To oznacza, że pod koniec roku polska gospodarka przyspieszyła, choć ekonomiści liczyli na nieco lepsze dane.
Joe Biden: „Bądźcie silni. Zrobiłem wszystko, co w mojej mocy, aby dać wam wszystko, czego potrzebujecie do obrony i powstrzymania Putina. Jestem pełen nadziei. Przekazaliśmy nowej administracji wszelkie informacje i niezbędne zasoby. Modlę się do Boga, aby zrobili co trzeba”.
Po hucznych konferencjach, na których grzmiano o zamachu stanu, politycy PiS nagle zamilkli. Czy to wyborcy nie dali się nabrać, czy temat był tylko chwilowym narzędziem politycznym? W Polsce coraz łatwiej rzucać poważne oskarżenia, ale co z ich konsekwencjami? Czy słowa w polityce przestały cokolwiek znaczyć?
Jesteśmy z Ameryką od zawsze jednym światem. Trzeba więc bronić się razem. Przed śmiertelnym zagrożeniem. Przed Putinem.
„Nie ma zgody na warcholstwo. Kończymy długą tradycję tolerowania obecności pijanych posłów. Not on my watch (dosł. nie na mojej zmianie - red.)” - napisał w serwisie X marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Trudno sobie wyobrazić, że to w ogóle mogło paść w polskim Sejmie, że ktokolwiek może życzyć innemu politykowi śmierci - powiedziała posłanka KO Dorota Łoboda, odnosząc się do słów posła PiS Edwarda Siarki, który w czwartek krzyczał na sali plenarnej o „kuli w łeb”.
Sojusz USA i Rosji przeciw Ukrainie – raczej nie znajdziemy w historii podobnego układu, chyba że sięgniemy do sojuszu Stalina i Hitlera przeciwko Polsce.
Karol Nawrocki – wspierany przez PiS kandydat na prezydenta – stwierdził, że choć za wybuch wojny na Ukrainie odpowiada przede wszystkim Federacja Rosyjska, to „nie można zrzucać odpowiedzialności z Unii Europejskiej”. Szef IPN powiedział też, że „jest w stanie usiąść z Putinem do stołu” oraz podać rosyjskiemu przywódcy rękę, jeśli „wymagałby tego interes Polski”.
Cytować każdy może, jeden lepiej a drugi gorzej - chciałoby się rzec. Posłowi Edwardowi Siarce z PiS wyszło zdecydowanie gorzej.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas