To samo porównanie w ujęciu rocznym jest jeszcze bardziej przygnębiające, zwłaszcza dla czytelników, którzy nie otrzymali w ciągu roku podwyżki swojej pensji. Otóż, za te same zakupy przed rokiem zapłacilibyśmy 50 zł mniej, podwyżki co najmniej dwóch produktów przekroczyły 20 zł, a ceny w skali roku skoczyły o 21,35 proc., z 235,24 zł w lutym 2022 r. do 285,46 zł w lutym 2023 r., czyli powyżej inflacji. Ceny przyspieszyły swój wzrost od początku roku, co przyznają sami badacze.
Tłuszcze królem podwyżek
– W lutym ceny podskoczyły aż o ponad 21 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem – mówi Zbigniew Sierocki, dyrektor zarządzający ASM Sales Force Agency. Najbardziej niepokoi go fakt, że w ciągu roku wzrosły ceny wszystkich badanych kategorii. – Największe wzrosty, na poziomie 53,5 proc., widzimy w przypadku wytypowanych w badaniu produktów tłuszczowych. Rosnące ceny u producentów, wysokie koszty energii, paliwa i koszty pracy powodują, że sprzedawcy są zmuszeni kolejny raz podnosić ceny – komentuje wyniki raportu.
Drugie życie nieużywanych ubrań
Oddawanie nienoszonej odzieży to sposób, by pomóc potrzebującym, co jest szczególnie ważne w czasach kryzysu i wysokiego wzrostu cen. Przy okazji to też wyraz dbania o środowisko.
Pod względem kategorii produktu, królem podwyżek okazały się tłuszcze. Ich ceny skoczyły o 53 proc., za nimi – dodatki (skok o 38 proc.). Po 23 proc. podrożały też: chemia domowa, nabiał i mrożonki, zaraz za tym są podwyżki produktów sypkich – o 21 proc., mięsa i wędlin – 20 proc. Poniżej inflacji podrożały jedynie używki i piwo (14 proc.), napoje (12 proc.) i słodycze (12 proc.).
Do koszyka trafiły takie produkty jak przekąski – chipsy i czekoladowy baton czy lody, słodkie napoje gazowane i energetyczne, czekolada mleczna, mrożona pizza, dżem owocowy, krem do rąk, herbata w saszetkach, mrożonka warzyw na patelnię, kabanosy, kawa mielona, keczup, jakieś przystawki rybne, tłuszcze do smarowania, sosy – keczup i musztarda, majonez; wędliny, przyprawy, serki, chemia do prania i kosmetyki. Warto jednak zauważyć, że większość analizowanych produktów to zagraniczne marki, wyrobów polskich producentów naliczyliśmy osiem.
Widać tendencję, że pod względem typu sklepu najtańsze – średnio – są dyskonty, gdzie ten koszyk kosztował średnio 278 zł, w hipermarketach – 279 zł, za nimi - sieci typu cash&carry – 284 zł, następnie supermarkety i zakupy w internecie, jednak przy wyborze produktów do koszyka zakupowego, najtańsza okazała się duża sieć handlowa Auchan. Chemia domowa najtańsza okazała się w dyskontach, podobnie jak mięso i ryby, produkty sypkie i używki. Nabiał najniższe ceny miał w hurtowniach typu cash&carry, podobnie napoje i tłuszcze. W hipermarketach warto było w lutym kupować dodatki, mrożonki i słodycze, w supermarketach żadna z omawianych kategorii nie miała najniższych cen, natomiast e-grocery większość produktów oferował po najwyższych cenach.