Krótkoterminowe perspektywy dla największej gospodarki Europy poprawiły się w ostatnich miesiącach, podała w środę niemiecka Rada Ekspertów Ekonomicznych (czyli Sachverständigenrat), ale tylko w ograniczonym stopniu. Panel ekonomistów stwierdził, że wszelkie ożywienie wydaje się być ograniczone przez szalejącą inflację, zaostrzone warunki finansowania i powolny popyt zagraniczny.
Czytaj więcej
PKB Niemiec spadł o 0,4 proc. w czwartym kwartale 2022 r. w stosunku do trzeciego kwartału 2022 r. po uwzględnieniu wahań cenowych, sezonowych i kalendarzowych.
Według raportu, krótkoterminowe perspektywy dla niemieckiej gospodarki nieco się poprawiły dzięki ustabilizowanej sytuacji w zakresie dostaw energii i niższym cenom hurtowym. Rada przewiduje wzrost produktu krajowego brutto (PKB) o 0,2 proc. w 2023 r., w porównaniu z wcześniejszą prognozą, że spadnie o 0,2 proc. Pięciu ekspertów, którzy opracowali raport, spodziewa się wzrostu o 1,3 proc. w 2024 r. Stwierdzili jednak, że utrzymująca się ścieżka wzrostowa inflacji powoduje utratę siły nabywczej i tłumienie popytu konsumpcyjnego. Tymczasem rosnące stopy procentowe pogarszają warunki finansowania i prowadzą do spadku inwestycji.
Panel stwierdził, że chociaż inflacja prawdopodobnie spadnie w ciągu roku, pozostanie znacznie wyższa – średnio wyniesie 6,6 proc. w 2023 r. Eksperci spodziewają się w przyszłym roku inflacji na poziomie około 3 proc.
Banki trzeba pilnować
– Niedawny wzrost ryzyka na rynkach finansowych utrudnił bankom centralnym walkę z inflacją – stwierdziło w swoim półrocznym raporcie pięciu ekspertów, którzy doradzają Berlinowi w sprawie polityki gospodarczej. – Jeśli reakcja polityki pieniężnej będzie zbyt słaba z powodu kompromisów, inflacja może pozostać wysoka dłużej niż oczekiwano, a nawet ponownie wzrosnąć – dodali.