Wzrósł także import – o 3,2 proc. do 134,9 mld euro. W rezultacie ujemne saldo obrotów towarowych Polski z zagranicą wyniosło 0,1 mld euro. Obecny bilans wymiany, choć wciąż jest niekorzystny, to jednak okazuje się znacznie lepszy niż w tym samym czasie ubiegłego roku: wtedy deficyt sięgał 2,1 mld euro.
Od stycznia do lipca największy udział w eksporcie (liczonym w euro) miały kraje rozwinięte – 87 proc. wartość wysłanym tam towarów wyniosła 117,2 mld euro i wzrosła o 4,3 proc. Wzrost eksportu do krajów Unii Europejskiej wyniósł 3,7 proc., podobnie jak do strefy euro. Największy wzrost odnotowaliśmy w eksporcie do państw Europy Środkowo-Wschodniej – o 10,5 proc. do 7,9 mld euro. Z kolei do 9,6 mld euro (o5,9 proc.) zwiększyła się wartość eksportu do krajów rozwijających się.