Zagadka słabych wyników polskiego eksportu

W II kwartale wartość naszej sprzedaży zagranicznej wzrosła o zaledwie 2,8 proc. rok do roku, choć w światowym handlu panowała najlepsza koniunktura od sześciu lat.

Aktualizacja: 11.09.2017 20:31 Publikacja: 11.09.2017 20:23

Być może dane GUS zaniżają dynamikę eksportu

Być może dane GUS zaniżają dynamikę eksportu

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Według holenderskiego urzędu statystycznego, jedynej bodajże instytucji, która na bieżąco monitoruje aktywność w światowym handlu, wolumen międzynarodowej wymiany towarowej w II kwartale powiększył się o ponad 4 proc. rok do roku. Był to wynik nieco słabszy niż w I kwartale, ale poza tym najlepszy od 2011 r.

Na tym tle dane GUS, wedle których realna (skorygowana o wpływ zmiany cen) dynamika polskiego eksportu w II kwartale była najniższa od I kwartału 2013 r., są rozczarowujące. Dla porównania w pierwszych trzech miesiącach 2017 r. sprzedaż zagraniczna polskich firm zwiększyła się o ponad 8 proc. rok do roku.

Dlaczego pomimo dynamicznego rozwoju globalnej wymiany handlowej oraz najlepszej od lat koniunktury w strefie euro, która jest głównym odbiorcą polskiego eksportu, ten ostatni tak ostro wyhamował? – Część odpowiedzi może stanowić negatywny efekt kalendarzowy. W tym roku w II kwartale mieliśmy tylko 61 dni roboczych, o dwa mniej niż w tym samym okresie ub.r. – powiedział „Rzeczpospolitej" Miroslav Novák, analityk firmy AKCENTA, realizującej i zabezpieczającej transakcje walutowe firm. Jak dodaje, w II kwartale spadła też dynamika eksportu Niemiec, co mogło się przełożyć na wyniki polskich poddostawców tamtejszych firm.

– Z przedsiębiorstw płyną sygnały, że mają problem z realizacją zamówień ze względu na ograniczenia mocy produkcyjnych – dodał Piotr Bielski, ekonomista z BZ WBK. Jak jednak zaznaczył, te ograniczenia, wynikające głównie z niedoboru pracowników, dopiero zaczną obniżać dynamikę eksportu. – Bariera podażowa może się rzeczywiście pojawić, ale tego, że już wystąpiła, dane nie potwierdzają – przyznał Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP.

Nawiązał do danych NBP, według których wartość polskiego eksportu towarów w II kwartale zwiększyła się, licząc w euro, o 8,6 proc. rok do roku, po 11,7 proc. w I kwartale. Licząc w złotych, dynamika eksportu zahamowała do 4,7 proc. z 10,8 proc. Tych statystyk, dotyczących eksportu w cenach bieżących, nie da się bezpośrednio porównać z danymi GUS. Rozbieżności są jednak zbyt duże, aby dało się je wyjaśnić zmianą cen polskiego eksportu.

– W ub.r. dane GUS pokazywały, że eksport mocno przyspieszył, szczególnie w II kwartale. Inne dane tego nie potwierdzały. Być może teraz wyhamowanie eksportu w danych GUS to po prostu efekt wysokiej bazy odniesienia sprzed roku. Inaczej mówiąc, być może rok temu dane GUS zawyżyły dynamikę eksportu, a teraz ją zaniżają – zastanawia się Bielski.

Ekonomiści banku Credit Agricole podkreślają w poniedziałkowym raporcie, że polski eksport korzysta na dobrej koniunkturze w strefie euro. Przewidują, że w całym 2017 r. jego realna wartość zwiększy się o 7,3 proc. po zwyżce o 9 proc. w ub.r.

Dane gospodarcze
Polska gospodarka ruszyła. Wzrost PKB większy niż oczekiwano
Materiał Promocyjny
Technologia daje odpowiedź na zmiany demograficzne
Dane gospodarcze
EBC musi ciąć stopy procentowe szybciej niż Fed
Dane gospodarcze
Wzrost gospodarczy USA nieco zwolnił
Dane gospodarcze
EBC znów tnie stopy procentowe. To jeszcze nie koniec obniżek?
Dane gospodarcze
Znów najmniej urodzeń od II wojny światowej. Ubywa Polaków w wieku produkcyjnym
Materiał Promocyjny
Wystartowały tegoroczne ferie zimowe