- Budżet jest oparty na konserwatywnych założeniach i raczej nie obawiam się, że w przyszłym roku będzie kryzys w rozumieniu ekonomicznym, tzn. realnego spadku PKB. Nie odczuwamy także, nie spodziewamy się, jakiegoś wyraźnego spadku dynamiki PKB. Takich zagrożeń nie widzimy - powiedział wiceminister Patkowski.

Jak mówił, "odpowiadając na pytanie, jak się szykujemy na ewentualne sytuacje, gdyby jednak były problemy, to odpowiedzią na to jest przygotowanie konserwatywnego budżetu" – pisze Business Insider Polska.

- Ten konserwatyzm wyraża się m.in. w tym, że nie przewidujemy w tym budżecie środków z KPO. Gdyby one były, to by były pozytywnym impulsem i pozytywną niespodzianką – powiedział wiceminister finansów.

Poza tym zdaniem wiceministra, Komisja Europejska nie ma żadnej prawnej podstawy do tego, żeby KPO dla Polski nie zatwierdzić. - Nie ma takiego przepisu, na którego podstawie Komisja to nie robi. To jest procedura polityczna, do procedury politycznej w KE odnosić się nie będę - powiedział Patkowski.