W lutym w siedmiu głównych polskich aglomeracjach deweloperzy sprzedali 4,6 tys. lokali, o 9 proc. więcej miesiąc do miesiąca i o 17 proc. więcej rok do roku – wynika z monitoringu firmy Otodom Analytics. To oznacza, że sprzedaż jest stabilna nawet bez dopalacza w postaci „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” (patrz wykres).
Otodom Analitycs za sprzedaż uznaje już umowy rezerwacyjne, dlatego w styczniu i lutym po stronie popytu efektu „Bezpiecznego kredytu 2 proc.” już nie ma – inaczej może być w raportach większości deweloperów, którzy jako sprzedaż wykazują umowy deweloperskie. W I kwartale br. banki rozpatrują jeszcze wnioski złożone z końcem 2023 r. Metodologia Otodom Analytics powoduje, że w danych za luty po stronie podaży zaobserwowana została pewna anomalia.
Zwrot towaru
W zeszłym miesiącu deweloperzy wprowadzili do oferty 4,7 tys. lokali, o 12 proc. mniej niż w styczniu, jednak pozostając w trendzie wyższej produkcji niż jeszcze w I połowie ubiegłego roku. Tymczasem całkowita liczba mieszkań dostępnych na rynku urosła nie o kilkadziesiąt lokali, tylko znacznie bardziej.
Okazuje się, że do oferty wróciło blisko 800 lokali zarezerwowanych wcześniej. – Wiele wskazuje na to, że były to mieszkania zarezerwowane z nadzieją na uzyskanie finansowania w ramach programu „Bezpieczny kredyt 2 proc.” – podkreśliła Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań w Otodom Analytics.