Zgodnie raportem organu odwoławczego WTO, Unia nie zniosła całej pomocy publicznej w postaci zaliczek spłacanych przez Airbusa na prace przy samolotach A380 i A350, co zaszkodziło Boeingowi i pracownikom sektora lotniczego w Stanach
Organizacja z Genewy nie uwzględniła jednak skarg Amerykanów jakoby pożyczki na najbardziej popularne samoloty Airbusa, A320 i AS330 miały istotny wpływ na sprzedaż maszyn Boeinga, ograniczając zasięg jednej z najdłuższych (oficjalnie od 31 maja 2005) i najbardziej kosztownej batalii handlowej w historii. W sprawie rozpatrywanej przez WTO zgromadzono 5 tys. stron dokumentów i kosztowała kilkadziesiąt milionów dolarów.