Katastrofa ekologiczna na Syberii

W wyniku pożaru elektrociepłowni w Norylsku do rzeki dostało się 20 tysięcy ton oleju napędowego. Trwa walka o zatrzymanie dryfującej plamy, tak by nie dostała się do polodowcowego jeziora.

Aktualizacja: 02.06.2020 15:09 Publikacja: 02.06.2020 14:59

Syberia

Syberia

Foto: Adobe Stock

O sytuacji w Norylsku jednym z najbardziej zanieczyszczonych metalami ciężkimi miast Rosji, informuje rosyjski WWF. W piątek w miejscowej elektrociepłowni doszło do gwałtownego pożaru. Co do przyczyny pożaru, to informacje są sprzeczne.

Ogień miał wybuchnąć po tym, jak samochód uderzył w ogromny zbiornik z olejem napędowym. Władze obiektu twierdzą, że pożar nie przeszkodził w normalnej pracy siłowni i że nikt nie ucierpiał. Później władze tłumaczyły, że pożar spowodował rozhermetyzowanie zbiornika z olejem. Surowiec się rozlał i zapalił się przejeżdżający samochód.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Kolejny koncern zbrojeniowy z Unii będzie produkował na Ukrainie
Biznes
Gdzie wyrzucić woreczek po ryżu? Wiele osób popełnia ten sam błąd
Biznes
Trump pozbywa się papierowych słomek. To (częściowo) dobra decyzja, mówią ekolodzy
Biznes
TikTok powraca do sklepów z aplikacjami Apple i Google w USA
Biznes
Kto dostarczy okręty dla Polski, nowe cła USA i zmiany w programie mieszkaniowym