Emilio Lozoya (45), który kierował koncernem w latach 2012-16 jest ścigany meksykańskim listem gończym za korupcję i pranie pieniędzy w sprawach z udziałem brazylijskiej firmy budowlanej Odebrecht i jednej meksykańskiej firmy nawozów sztucznych — podał Reuter. Ten syn byłego ministra energetyki, absolwent Harvardu był swego czasu bliskim powiernikiem prezydenta Enrique Peńa Nieto. Konsekwentnie nie przyznawał się do winy.
Uciekł z Meksyku, gdy pojawiły się pierwsze pogłoski, że ekipa nowego prezydenta Andresa Manuela Lopeza Obradora przygotowuje sprawę przeciw niemu. Oficjalne zarzuty postawiono w 2019 r. Policja meksykańska szukała go przez 8 miesięcy w Niemczech, W Brytanii, USA, Francji, Włoszech, Rosji i Hiszpanii. Został zatrzymany w lutym w Maladze.