Programy sprzedażowe z wątpliwościami

Ko­niecz­ne sta­je się szczegółowe okre­śle­nie, co mo­gą ap­te­ki, a cze­go nie

Publikacja: 11.04.2012 00:50

Programy sprzedażowe z wątpliwościami

Foto: Fotorzepa, Danuta Matłoch Danuta Matłoch

Wprowadzona od początku tego roku nowa ustawa refundacyjna zakazała działalności reklamowej aptek. Nie podała jednak precyzyjnej definicji reklamy, co mocno utrudnia prowadzenie działalności przez aptekarzy.

Przedstawiciele branży chcą brać udział w pracach, które miałyby doprecyzować przepisy. Z pismem w tej sprawie zwróciła się do resortu zdrowia firma Dbam o Zdrowie (DOZ), detaliczne skrzydło Pelionu.

– Chcielibyśmy wzbudzić zainteresowanie naszym programem i doprowadzić do rozmów z resortem zdrowia – mówi Piotr Kocman, prezes DOZ.

Jest to o tyle ważne, o ile aptekarze często wdrażają programy lojalnościowe, które mogą budzić wątpliwości interpretacyjne w zakresie ich zgodności z ustawą. Jednym z takich kontrowersyjnych programów jest właśnie rozwijany przez DOZ program opieki farmaceutycznej. Został uruchomiony z początkiem roku i jest dostępny w łącznie około 1,7 tys. aptek, w tym  650 własnych (w Polsce działa blisko 14 tys.). Zapewnia prowadzenie indywidualnych kont pacjentów, umożliwiając farmaceucie prowadzenie opieki farmaceutycznej w sposób dokumentowany, co – jak podkreśla DOZ – jest wydarzeniem bez precedensu na rynku. Program dotyczący tylko leków nie refundowanych (zakaz prowadzenia programów lojalnościowych dotyczy leków refundowanych) oferuje także akcje edukacyjne dla pacjentów, propagujących m.in. zdrowy styl życia.

– My stoimy na stanowisku, że jest to reklama, a tym samym jest to niezgodne z przepisami – mówi Grzegorz Kucharewicz, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej (NIA). O takim działaniu informował w lutym resort zdrowia. W wysłanym teraz do MZ liście prezes Kocman podkreśla, że nie zgadza się z interpretacją przedstawioną przez Izbę Aptekarską. Dodaje, iż nie reprezentuje ona interesów całego środowiska. – Oferta rabatowa, do której odnosi się Naczelna Izba Aptekarska, jest jednym z wielu elementów programu opieki farmaceutycznej. Ani Naczelna Izba, ani Ministerstwo Zdrowia nie biorą pod uwagę, że pacjent ma prawo do obniżek cen i opieki farmaceutycznej. Taka działalność nie może więc z definicji być uznana za zakazaną reklamę aptek – tłumaczy. Podkreśla, że zbyt szeroka interpretacja zakazu reklamy aptek propagowana przez samorząd zawodowy aptekarzy może uniemożliwić oferowanie pacjentom jakichkolwiek ułatwień.

Także Ewa Rutkowska, adwokat, partner w kancelarii Baker & McKenzie, uważa, że źródłem sporu jest zbyt szeroka interpretacja przepisów zakazowych, które należy czytać wąsko. – Jest zakaz reklamy aptek i ich działalności. Zakaz ten nie może być traktowany jako zakaz samej działalności, w tym stosowania narzędzi handlowych do produktów innych niż refundowane – mówi. Dodaje, że zgodnie z jej wiedzą dotychczas żaden organ (w pierwszej instancji jest to wojewódzki inspektorat farmaceutyczny), mimo prowadzenia postępowań wyjaśniających, nie wydał żadnej decyzji.

– Sama forma sporu, w której samorząd aptekarski donosi na przedsiębiorców, wymuszając własną interpretację prawa, jest nie do zaakceptowania. Z kolei resort zdrowia zabiera głos w dyskusji, nie prosząc o wyjaśnienia zainteresowaną firmę – mówi Artur Dżagarow, prezes Związku Pracodawców Aptecznych. Przyznaje, że istotne będą rozstrzygnięcia takich sporów przez sąd. – Będzie to wykładnia dla całego rynku – dodaje Dżagarow.

Możliwe, że dojdzie także do nowelizacji ustawy refundacyjnej. – Chcielibyśmy brać udział w jej tworzeniu – mówi prezes Kocman.

DOZ

Wprowadzona od początku tego roku nowa ustawa refundacyjna zakazała działalności reklamowej aptek. Nie podała jednak precyzyjnej definicji reklamy, co mocno utrudnia prowadzenie działalności przez aptekarzy.

Przedstawiciele branży chcą brać udział w pracach, które miałyby doprecyzować przepisy. Z pismem w tej sprawie zwróciła się do resortu zdrowia firma Dbam o Zdrowie (DOZ), detaliczne skrzydło Pelionu.

Pozostało 88% artykułu
Biznes
Foxconn chce inwestować w Polsce. Tajwańska firma szuka okazji
Biznes
Amerykanie reagują na uszkodzenia podmorskich kabli internetowych
Biznes
Polska AI podbiła Dolinę Krzemową
Biznes
Polska Moc Biznesu: w centrum uwagi tematy społeczne i bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Biznes
Zyski z nielegalnego hazardu w Polsce zasilają francuski budżet? Branża alarmuje