Planetary Resources chce zostać pierwszą spółką, która będzie szukać surowców mineralnych (m.in. platyny) na asteroidach. Ich potencjalną wartość szacuje się na biliony dolarów. Firma zamierza wykorzystać do prac poszukiwawczych specjalnie skonstruowane roboty.
W kwietniu Planetary Resources poinformowała, że wśród pozyskanych przez nią inwestorów są m.in. Ross Perot Jr, syn kandydata w wyborach prezydenckich w USA w 1992 i 1996 r., Larry Page – prezes Google, Eric Schmidt – były prezes tej spółki, a także John C. Whitehead – były wiceprezes Goldman Sachs Group.
Eric Anderson, współzałożyciel Planetary Resources, poinformował, że lista chętnych do zainwestowania w jego biznes jest coraz dłuższa. Nie podał jednak żadnych konkretnych nazwisk. – Chciałbym któregoś dnia wprowadzić spółkę na giełdę, by każdy miał szansę na udział w tym przedsięwzięciu. Na razie jednak nie jesteśmy jeszcze gotowi na ofertę publiczną – powiedział Anderson.
Firma zamierza wynieść w ciągu najbliższych dwóch lat na orbitę okołoziemską teleskop pomiarowy, którego zadaniem będzie identyfikacja potencjalnie zasobnych w metale i wodę asteroidów. W ciągu czterech lat chce rozpocząć poszukiwania w wytypowanych obiektach.
W ubiegłym miesiącu Planetary Resources podpisała porozumienie z należącą do Richarda Bransona Virgin Galactic, na mocy którego należące do spółki teleskopy Arkyd-100 zostaną wyniesione na orbitę przez statki kosmiczne Virgin. Spółka ma również nadzieje na podpisanie w ciągu kilku najbliższych miesięcy porozumienia z jedną z największych na świecie firm wydobywczych, ale również nie chce na razie ujawniać jej nazwy.