Była pierwszą kobietą na tym stanowisku w historii firmy i jej pierwszym szefem nie wywodzącym się z Republiki Południowej Afryki. Jednocześnie przestanie kierować radami nadzorczymi Anglo American Platinum i diamentowego koncernu De Beers.
Głównym powodem dymisji jest spadek wartości spółki prawie o jedną czwartą w okresie jej pięcioletnich rządów, a zmiany na stanowisku prezesa domagał się De Beers. Carroll jednak pozostanie szefem firmy do czasu znalezienia następcy. Bloomberg World Mining Index w czasie jej kadencji zyskał 16 proc.
We wrześniu akcje Anglo American były najtańsze od 2007 roku. Londyński koncern ma problemy z kontrolą kosztów w brazylijskiej kopalni rudy żelaza Minas-Rio, prowadzi kosztowna batalię prawną z chilijskim gigantem Codelco, a kopalnie platyny nie realizują założonych planów.
W tym roku akcje Anglo American potaniały 22 proc., podczas gdy jego rywale zanotowali wzrosty kursów. Rio Tinto o 0,8 proc., zaś BHP Billiton o 6,3 proc. – Anglo nie wykorzystał szans w Afryce i zainwestował w kiepskie firmy – ocenia Dan Matjila, odpowiedzialny za inwestycje południowoafrykańskiej firmy Public Investment Corp., która jest akcjonariuszem Anglo American. Jego zdaniem niepowodzenia tej firmy wynikały bardziej z błędnych decyzji niż z trudnej sytuacji rynkowej.
Cynthia Carroll jest jedną z czterech kobiet kierujących spółkami notowanymi w indeksie FTSE 100. Na wieść o jej dymisji notowania akcji Anglo American poszły w górę o ponad 3 proc.