Wyższy popyt na przeznaczone dla biznesmenów większe odrzutowce dalekiego zasięgu stanowi koło ratunkowe dla przemysłu lotniczego, który odnotował spektakularny upadek w wyniku globalnego kryzysu finansowego, mówią producenci tej branży.
Odległe miejsca w Afryce i Azji, takie jak Angola i Mongolia, przyciągają coraz więcej turystów biznesowych, a większe odrzutowce przeznaczone dla biznesmenów pozwalają na oszczędniejsze gospodarowanie paliwem i planowanie długich zbiorowych podróży międzykontynentalnych.
Szybciej i... taniej
Firmy zorientowały się, że taniej jest wysyłać większe zespoły pracowników do miejsc takich jak Luanda czy Ułan-Bator prywatnymi dużymi odrzutowcami niż lotami rejsowymi.
Ożywienie popytu na większe odrzutowce jest zjawiskiem nowym i trudno je jak dotąd uznać za trwały trend. Popyt na mniejsze awionetki, przeznaczone dla polityków czy biznesmenów, nadal jest niewielki.
Anglo American, globalna grupa branży wydobywczej, niedawno sprzedała swój odrzutowiec w ramach cięcia kosztów. Zamówienia w USA, największym na świecie rynku odrzutowców biznesowych, podobnie jak w Europie, utrzymują się nadal na minimalnym poziomie.