25.000.000 PLN w megaKUMULACJI lotto i pięć zakładów gratis –taki mail zachęcający do wypełniania kuponów on-line wielu internautów mogło znaleźć ostatnio w swej poczcie. Akurat w dniach wielkiej kumulacji w Lotto- najpopularniejszej grze liczbowej w Polsce, organizowanej przez spółkę skarbu państwa, Totalizator Sportowy.
Wprawdzie wchodząc na stronę nadawcy maila można było znaleźć informację, że jest nim spółka Lottoland z licencją na Gibraltarze, ale niektórzy rozemocjonowani pokusą wielkiej wygranej mogli to zlekceważyć. Podobnie jak pewną różnicę w grafice znaku Lotto. Jeśli zagrali i zgłosili się potem po wygraną do kolektury Lotto, albo oddziale Totalizatora Sportowego mogli się jednak rozczarować.
Tylko w kolekturze
Jak przypomina biuro prasowe TS, spółka nie organizuje zakładów on-line, czego zresztą zabrania polskie prawo. – W nasze gry, w tym w Lotto, można zagrać wyłącznie poprzez zakup zakładu czy zakładów w punktach sieci Lotto. Nie ma innej metody- podkreśla Jarosław Tomaszewski, z biura PR i Komunikacji spółki. Przyznaje, że to nie pierwszy przypadek, gdy jakaś firma próbuje zrobić biznes na podobieństwie do znaków towarowych TS i nazwie Lotto. (Ta nazwa nie będąc zastrzeżona, jest zresztą używana w wielu krajach.) Jego zdaniem takie firmy uaktywniają się zwłaszcza w okresach dużych kumulacji.
Wielomilionowe kwoty wygranych rozpalają emocje i zainteresowanie- także wśród osób, które rzadko zaglądają do kolektur Lotto i mogą nie zwrócić uwagi np. na to, że popularne logo jest tam wpisane w gwiazdkę, a nie w jakąś kulę z numerkami. Zdarzały się zresztą przypadki, gdy w kolekturze zjawiali się gracze domagający się (bezskutecznie) wypłaty na podstawie SMS- z informacją o wygranej w zakładzie on-line.
Biznes na podobieństwie
Jak zaznacza Jarosław Tomaszewski, TS od kilku lat ma na swej stronie komunikat informujący o tym, że nie współpracuje z żadną z firm oferujących pośrednictwo w zakupie swych produktów. Dodaje też, że spółka już podjęła działania mające na celu wyjaśnienie wątpliwości dotyczących legalności działań prowadzonych przez Lottoland. - Cała procedura została uruchomiona wtedy, kiedy otrzymaliśmy pierwsze sygnały o rozpoczęciu działalności przez tę firmę na terenie Polski (Na przełomie lutego i marca br.) Nasze obawy wzbudził nie tylko fakt podobieństwa znaków towarowych, nazw, ale także wykorzystywanie faktu kumulacji w Lotto do prowadzenia własnej działalności gospodarczej- podkreśla przedstawiciel TS.