Obronność, AI i kryptowaluty walczą o deregulację

Deregulacja dotknie współczesnych wyzwań, jak obronność, AI czy kryptowaluty. Na razie krajowe firmy nie mogą być dostawcami polskiego wojska, inwestycje w kryptowaluty uciekają do Czech, a podatnik jest nadal winny. Pierwszymi projektami rząd może się zająć w maju.

Publikacja: 26.03.2025 04:30

Pełnomocnik przedsiębiorców ds. deregulacji Rafał Brzoska po spotkaniu z przedstawicielami strony sp

Pełnomocnik przedsiębiorców ds. deregulacji Rafał Brzoska po spotkaniu z przedstawicielami strony społecznej w sprawie deregulacji

Foto: PAP/Leszek Szymański

Prywatne firmy niemal nie mogą dziś inwestować w obronność, w przetargach zbrojeniowych startują głównie zagraniczne koncerny, a pieniądze Polaków na zakupy kryptowalut wypływają do Czech – taki obraz kraju wyłania się z prac zespołu deregulacyjnego „SprawdzaMY”, kierowanego przez Rafała Brzoskę.  

„Rzeczpospolita” dotarła do pakietu 38 nowych postulatów, które trafią w środę na stronę zespołu „SprawdzaMY”. Są tam propozycje uproszczenia w aplikowaniu do funduszy unijnych, przyspieszenie postępowań administracyjnych dzięki jednoinstancyjności, jak i np. dostęp do Internetowego Konta Pacjenta (IKP) dla lekarzy orzeczników w ZUS. Współpraca zespołu z rządem układa się na tyle korzystnie, że premier Donald Tusk miał według członków zespołu zapowiedzieć, że pierwsze projekty mogą być procedowane nawet w maju, w okresie wyborów prezydenckich.

Tylko zagraniczne koncerny zbrojeniowe w polskich przetargach?

Powołany w ramach inicjatywy „SprawdzaMY” nowy zespół ds. obronności i bezpieczeństwa chce zlikwidować bariery, które dziś uniemożliwiają działanie polskim przedsiębiorcom np. w segmencie „dual use”, czyli produkcji sprzętu na użytek zarówno cywilny, jak i wojskowy, jak ciężarówki czy drony. Zmiany mają też znieść monopol Polskiej Grupy Zbrojeniowej na produkcję amunicji, ponieważ tu dochodzi do absurdów. – W 45 proc. przetargów w Polsce ogółem jest tylko jedna oferta, natomiast w przypadku przetargów zbrojeniowych to są prawie zawsze oferty zagraniczne – mówił Rafał Brzoska na spotkaniu przedstawiającym prace zespołu deregulacyjnego. – Polscy przedsiębiorcy prywatni nie mają żadnych szans, by być dostawcą sprzętu dla wojska w większej skali, gdyż jest monopol PGZ, która od lat mierzy się z wyzwaniami budowy chociażby fabryki amunicji, a koncesjonowanie, by taką fabrykę zbudować od podstaw przez prywatnych inwestorów, trwa latami – dodał Brzoska i podkreślił, że palącym problemem w całej Europie jest produkcja amunicji 155 mm.

Czytaj więcej

Deregulacja zetnie kolejki do lekarza i usprawni obronność. Zespół Brzoski… chwali rząd

Dlaczego polscy inwestorzy uciekają do Czech

Zespół Brzoski zwraca uwagę na konieczność zreformowania unijnych regulacji dotyczących sztucznej inteligencji. Dzisiejsze regulacje tzw. AI Act stoją na przeszkodzie w rozwijaniu polskich modeli AI. Chodzi o ograniczenia w zbieraniu przez algorytmy danych zastrzeżonych prawami autorskimi i regulacjami o ochronie danych osobowych. 

– Komisja Europejska sama przyznaje, że pewne modyfikacje AI Act można rozważyć. Ale trzeba być przy tym bardzo ostrożnym, by nie wypaczyć sensu tej regulacji – zauważa dr Maria Dymitruk, radca prawny w firmie doradczej Olesiński i Wspólnicy, ekspertka od prawnych uregulowań AI. Podkreśla ona, że dzisiejsze unijne regulacje ochrony praw autorskich i danych osobowych dopuszczają wykorzystanie tych chronionych prawem dóbr w celu „inspirowania” sztucznej inteligencji, a niekoniecznie prostego powielania. – To tym bardziej przemawia za starannym podejściem do kwestii ewentualnej zmiany prawa w tym zakresie – dodaje ekspertka.

Na liście do deregulacji znalazły się też kryptowaluty. Jednak choć ten rynek błyskawicznie się rozwija, Polska nadal nie zakończyła prac nad ustawą o rynku kryptoaktywów. – Strumień pieniędzy Polaków wypływa do innego kraju, ten absurd musieliśmy zaadresować – mówił Adam Malinowski, dyrektor krajowy Corporate Connections i koordynator w projekcie „SprawdzaMY”.

Prywatne firmy niemal nie mogą dziś inwestować w obronność, w przetargach zbrojeniowych startują głównie zagraniczne koncerny, a pieniądze Polaków na zakupy kryptowalut wypływają do Czech – taki obraz kraju wyłania się z prac zespołu deregulacyjnego „SprawdzaMY”, kierowanego przez Rafała Brzoskę.  

„Rzeczpospolita” dotarła do pakietu 38 nowych postulatów, które trafią w środę na stronę zespołu „SprawdzaMY”. Są tam propozycje uproszczenia w aplikowaniu do funduszy unijnych, przyspieszenie postępowań administracyjnych dzięki jednoinstancyjności, jak i np. dostęp do Internetowego Konta Pacjenta (IKP) dla lekarzy orzeczników w ZUS. Współpraca zespołu z rządem układa się na tyle korzystnie, że premier Donald Tusk miał według członków zespołu zapowiedzieć, że pierwsze projekty mogą być procedowane nawet w maju, w okresie wyborów prezydenckich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Porozumienie w Rijadzie na korzyść Rosji. Zespół ds. deregulacji Rafała Brzoski nie zwalnia tempa
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Biznes
Szybki finał drugiej aukcji częstotliwości dla sieci 5G w Polsce
Biznes
Deregulacja zetnie kolejki do lekarza i usprawni obronność. Zespół Brzoski… chwali rząd
Biznes
CD Projekt mówi o premierze czwartej części Wiedźmina
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Biznes
Kto dostanie dane genetyczne Amerykanów? Firma 23andMe może zostać sprzedana
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście