Donald Trump ogłosił, kto zbuduje myśliwce szóstej generacji. To nie Lockheed

Prezydent USA Donald Trump poinformował, że Boeing wygrał przetarg na budowę nowych myśliwców szóstej generacji, które nazwano F-47. Mają mieć one kluczowe znaczenie przy ewentualnym konflikcie z Chinami.

Publikacja: 21.03.2025 19:23

Prezydent USA Donald Trump i sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth

Prezydent USA Donald Trump i sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Pete Hegseth

Foto: AFP

W amerykańskich mediach zawrzało. Wiadomo już, która firma odpowie za stworzenie najnowszych samolotów bojowych szóstej generacji w ramach programu Next Generation Air Dominance (NGAD) prowadzonego przez Siły Powietrzne USA – i nie jest to gigant zbrojeniowy Lockheed Martin, który zbudował myśliwce piątej generacji.

Czytaj więcej

Donald Trump poleci boeingiem, którego nie chcieli Rosjanie

W piątek, 21 marca, prezydent USA Donald Trump ogłosił, że zwycięzcą przetargu został Boeing. Koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny z siedzibą w Chicago ma podpisać lukratywny kontrakt, który zobowiąże go do wprowadzenia do amerykańskiej armii tajemniczych myśliwców szóstej generacji. Trump podczas przemowy w Białym Domu zdradził, jak będą się one nazywać – F-47.

Donald Trump: Myśliwce szóstej generacji  F-47 pomogą w walce z Chinami

Jak zaznaczył amerykański prezydent, nowe samoloty bojowe mogą okazać się kluczowe, jeśli doszłoby do konfliktu zbrojnego z Chinami. Pentagon postrzega Państwo Środka jako rosnące zagrożenie, zwłaszcza że zasięg obrony powietrznej i zdolności walki chińskiej armii znacząco się rozwinęły od czasu wyprodukowania przez Lockheed Martin myśliwców piątej generacji F-22.

Czytaj więcej

Polacy zbroją się na potęgę. Padł kolejny rekord w liczbie pozwoleń na broń

Trump przyznał, że prace nad prototypami F-47 odbywają się już od niemal pięciu lat, ale ówczesny prezydent Joe Biden wstrzymał je przed zakończeniem kadencji, aby stwierdzić, czy projekt nadal jest niezbędny bądź czy wymaga zmian. Krytycy kwestionowali koszty i konieczność programu w sytuacji, w której Pentagon wciąż boryka się z pełną produkcją swojego obecnie najbardziej zaawansowanego odrzutowca, F-35, który ma kosztować podatników ponad 1,7 biliona dolarów w całym okresie jego eksploatacji. Eksperci uznali jednak, że należy kontynuować program NGAD, wskazując na jego wagę w kontekście ewentualnego starcia z Chinami – donosi agencja AP.

– Jesteśmy przekonani, że to (myśliwce szóstej generacji – red.) znacząco przewyższa możliwości każdego innego narodu – podkreślił Trump.

Podczas wystąpienia prezydenta obecny był także minister obrony USA Pete Hegseth, który dodał, że przyszłe myśliwce szóstej generacji to wyraźny, bezpośredni sygnał dla naszych sojuszników, że nigdzie się nie wybieramy”, a dla wrogów – są ostrzeżeniem przed zdolnościami obronnymi Stanów Zjednoczonych.

W amerykańskich mediach zawrzało. Wiadomo już, która firma odpowie za stworzenie najnowszych samolotów bojowych szóstej generacji w ramach programu Next Generation Air Dominance (NGAD) prowadzonego przez Siły Powietrzne USA – i nie jest to gigant zbrojeniowy Lockheed Martin, który zbudował myśliwce piątej generacji.

W piątek, 21 marca, prezydent USA Donald Trump ogłosił, że zwycięzcą przetargu został Boeing. Koncern lotniczy, zbrojeniowy i kosmiczny z siedzibą w Chicago ma podpisać lukratywny kontrakt, który zobowiąże go do wprowadzenia do amerykańskiej armii tajemniczych myśliwców szóstej generacji. Trump podczas przemowy w Białym Domu zdradził, jak będą się one nazywać – F-47.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Trump eskaluje cła, Chiny odpowiadają surowcami. Kobierski: Europa nie może się rozdzierać
Biznes
Wydłużone terminy płatności wciąż królują na rynku
Biznes
Czy chińskie produkty zaleją unijny rynek? Pekin i Waszyngton chcą negocjować
Biznes
Administracja publiczna weszła w erę AI? Są przeszkody
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Benefity jutra na miarę dzisiejszych wyzwań