Największe północnokoreańskie fabryki rakiet i pocisków znacznie rozbudowały swoje zakłady produkcyjne w ciągu ostatnich trzech lat – wynika ze zdjęć satelitarnych przeanalizowanych przez „The Moscow Times". Moskwa nigdy nie potwierdziła zakupu amunicji od reżimu Kima, ale skargi na „głód amunicji” w armii rosyjskiej ustały po doniesieniach o dostarczeniu północnokoreańskiej amunicji wojskom okupacyjnym na Ukrainie.
Kim – główny dostawca rosyjskiej armii
Pierwsze doniesienia o niedoborze pocisków w armii rosyjskiej pojawiły się już rok po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę. Rosyjska państwowa korporacja zbrojeniowa Rostech poinformowała wtedy, że przestawiła przedsiębiorstwa przemysłu obronnego produkujące amunicję na pracę w systemie trzyzmianowym. Jednakże szybkie zwiększenie produkcji pocisków nie było możliwe ze względu na niedobór prochu i nitrocelulozy niezbędnej do ich produkcji. Rosja te składniki w większości importowała.
Czytaj więcej
Eksportowa oferta turystyczna Korei Północnej jest bardzo uboga, za to droga i dostępna na razie tylko dla „przyjaznych krajów”, czyli Rosji i Chin.
W rezultacie w drugim roku wojny Korea Północna stała się głównym dostawcą amunicji artyleryjskiej dla armii rosyjskiej. Jak podaje „Washington Post”, od sierpnia 2023 r. do stycznia 2024 r. KRLD wysłała do Rosji około 1,6 mln pocisków. Według szefa ukraińskiego wywiadu wojskowego Kiriła Budanowa, nawet połowa amunicji dużego kalibru wykorzystywanej przez rosyjską armię jest produkowana w Korei Północnej.
W produkcję na potrzeby rosyjskiej wojny jest zaangażowanych około 20 fabryk w Korei Północnej, napisał portal 38 North, która specjalizuje się w analizie sytuacji w KRLD, jej siłach zbrojnych i zagrożeniach militarnych w sąsiednich krajach. Jako głównych dostawców pocisków i rakiet do Rosji wymieniono trzy przedsiębiorstwa: Zakład nr 125 w Pjongjangu, Zakład Budowy Maszyn Daesong i Zakład nr 26 w Chagangdo.