Chiński właściciel się poddał. „Kanał Panamski wraca do USA”

BlackRock, amerykański gigant inwestycyjny, zdecydował się odkupić za 22,8 mld dol. od hongkońskiego właściciela dwa kluczowe porty na krańcach Kanału Panamskiego.

Publikacja: 05.03.2025 12:19

Chiński właściciel się poddał. „Kanał Panamski wraca do USA”

Foto: Reuters

Prezydent Panamy José Raúl Mulino błyskawicznie zareagował na tę transakcję, ale czynił wszystko, aby nie robić z niej politycznego przejęcia. W mediach społecznościowych Mulino określił ją jako „globalną transakcję, której dokonały dwie firmy prywatne, a motywacją były wspólne korzyści”.

Chińczycy mieli dosyć amerykańskich nacisków w sprawie Kanału Panamskiego

CK Hutchison Holdings, który sprzedaje porty przy tej kluczowej inwestycji infrastrukturalnej na świecie, należy do rodziny Li, jednej z najbogatszych w Azji. Założycielem jej jest 96-letni dzisiaj Li Ka-shing, który wycofał się z biznesu w 2018 roku i przekazał zarządzanie swojemu synowi, Victorowi Li. Do Hutchisona, oprócz portów należą także sieci handlowe, firmy telekomunikacyjne i energetyczne.

Teraz Victor Li zapewnia, że Hutchison zamierzał się pozbyć udziałów w portach już od dawna. I z polityką nie ma tutaj nic wspólnego.

Tyle, że - jak podał „New York Times”, powołując się na źródła nieoficjalne - rozmowy amerykańsko-chińskie rozpoczęły się dopiero kilka tygodni temu. Informator „NYT” miał powiedzieć, że rodzina Li znalazła się nagle pod niesamowitą amerykańską presją, aby pozbyć się udziałów w portach. W wywieranie tej presji mieli być zaangażowani m.in. amerykański sekretarz stanu Marco Rubio oraz sekretarz skarbu Scott Bessent. Podobno także byli również inni zainteresowani, ale rodzina Li zdecydowała się na Amerykanów.

Hutchison zarządzał Kanałem Panamskim od 1997 roku na mocy 25-letniej koncesji. Została ona odnowiona, na kolejne 25 lat w 2021 roku.

Czytaj więcej

Maciej Miłosz: Amerykanie zastąpią Chińczyków w Gdyni?

Sztandarowy projekt Donalda Trumpa

Wcześniej Donald Trump stwierdził, że to USA podarowały Panamie kanał, a „teraz go sobie odbiorą”.

Zarząd BlackRock także zapewnia, że decyzja o tej inwestycji nie ma nic wspólnego z polityką.

Kanał Panamski jest dzisiaj kluczowym szlakiem morskim skracającym transport ładunków między portami na Pacyfiku i Atlantyku. Kanał został przekazany Panamie przez administrację Jimmy'ego Cartera na mocy traktatu z 1999 roku, po negocjacjach trwających 20 lat. Republikanie byli przeciwni tej transakcji.

W swoim pierwszym wystąpieniu po inauguracji prezydentury Donald Trump zapowiedział, że USA przejmą kanał z powrotem. Mówił wtedy o tym, że właścicielami niektórych portów wzdłuż Kanału Panamskiego są Chińczycy i przekonywał, że to właśnie jest dowodem, że to oni zarządzają teraz tym szlakiem transportowym. Wcześniej nie wykluczał, że gdyby wybuchł konflikt na tym tle i jeśli do odzyskania kanału potrzebne będzie wojsko, to nie zawaha się go użyć.

Teraz BlackRock tworzy konsorcjum inwestorów, którzy gotowi byliby wydać 22,8 mld dol. na odkupienie portów Balboa i Cristobal znajdujących się na obu końcach kanału.

A Chińczycy już poinformowali, że „w zasadzie” osiągnięto porozumienie. Natomiast konsorcjum BlackRock kupuje również udziały kontrolne (80 proc.) Hutchisona w 43. innych portach, w których znajduje się 199 nabrzeży w 23 krajach. Wśród nich są terminale kontenerowe w Rotterdamie, w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Indonezji, Korei Południowej, Argentynie oraz w Meksyku. Hutchison ma terminal kontenerowy także w Gdyni.

Żaden z przejmowanych przez amerykańskie konsorcjum portów nie znajduje się w Chinach bądź w Hongkongu. - To są wszystko porty światowej klasy, które wspierają rozwój światowej gospodarki , a dzięki bliskim kontaktom z organizacjami takimi jak Hutchison oraz rządami na całym świecie jesteśmy coraz częściej pierwszym wyborem dla partnerów poszukujących cierpliwego, długoterminowego kapitału. Jesteśmy zachwyceni tym, że nasi klienci zdecydowali się na udział w tej inwestycji” – czytamy w komunikacie popisanym przez dyrektora generalnego BlackRock Larry'ego Finka.

BlackRock to jedna z największych firm inwestycyjnych na świecie, a jej aktywa wyceniane są na 11,6 bln dolarów. Czyli z grubsza szacując tyle, co warte jest dzisiaj 40 proc. amerykańskiego PKB. Nie kontroluje całkowicie dużych firm znajdujących się w jego portfelu. A znajdują się w nim m.in. Walmart, Apple, Amazon, Microsoft czy Alphabet.

Dla gospodarki panamskiej jest to stabilne i potężne źródło dochodów. Według oficjalnych danych zyski z operowania kanałem sięgnęły w ubiegłym roku 5 mld dol. A Panama osiąga z tego źródła, po włączeniu opłat i podatków firm działających wzdłuż tego szlaku, aż 23,6 proc. wszystkich przychodów budżetu.

Pozbycie się Chińczyków to dopiero początek

Tyle, że pozbycie się Chińczyków z panamskich portów jedynie częściowo zaspokaja roszczenia obecnej administracji amerykańskiej. Donaldowi Trumpowi nie podoba się, że amerykańskie jednostki korzystające z tego szlaku muszą za to płacić. A podczas swojej pierwszej podróży do Ameryki Łacińskiej sekretarz stanu USA Marco Rubio powiedział wręcz Panamczykom, że Amerykanie za korzystanie z kanału nie powinni płacić. Zapowiedział również, że Stany Zjednoczone czują się zobowiązane do tego, by chronić kanał, gdyby doszło do jakiegokolwiek ataku na jego infrastrukturę.

- Takie dokładnie są nasze oczekiwania. Są one bardzo jasne. I zostały zrozumiane podczas rozmów - mówił Marco Rubio wyjeżdżając z Panamy.

Panamczycy wtedy obiecali, że przeprowadzą audyt w biurach Hutchisona, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie pobiera zawyżonych opłat. Było to 2 lutego 2025 roku.

Prezydent Panamy José Raúl Mulino błyskawicznie zareagował na tę transakcję, ale czynił wszystko, aby nie robić z niej politycznego przejęcia. W mediach społecznościowych Mulino określił ją jako „globalną transakcję, której dokonały dwie firmy prywatne, a motywacją były wspólne korzyści”.

Chińczycy mieli dosyć amerykańskich nacisków w sprawie Kanału Panamskiego

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Elon Musk: Powinniśmy sprywatyzować wszystko, co tylko możemy
Biznes
EBI podwaja budżet na obronność do 2 mld, usuwa sufit i szuka nowych projektów
Biznes
Cała Rosja szyje kamasze i mundury. Cywilne fabryki upadają
Biznes
Trump blokuje pomoc Ukrainie, Unia się zbroi, a wojna handlowa eskaluje
Biznes
Polska wśród pierwszych rynków, które mogą zyskać dzięki AI
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”