Janusz P. usłyszał zarzuty. Prokurator krajowy potwierdza

- Tak, usłyszał zarzuty - powiedział w TVN24 prokurator krajowy Dariusz Korneluk. - Są to zarzuty oszustwa, tyle mogę dziś powiedzieć, nie zakończono wszystkich czynności procesowych - dodał.

Publikacja: 04.10.2024 08:04

Janusz P.

Janusz P.

Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

ula

Janusz P. został doprowadzony do prokuratury we Wrocławiu i usłyszał zarzuty oszustwa – powiedział Dariusz Korneluk. - Prokuratorzy zadecydują o dalszych krokach w jego sprawie. Prokurator zadecyduje, czy istnieje konieczność zastosowania środków zapobiegawczych. Jeśli tak, to jakich: czy o charakterze wolnościowym, czy izolacyjnym. Wszystko w rękach prokuratora – dodał prokurator krajowy.

Czytaj więcej

Janusz P. zatrzymany. Wizjoner branży alkoholowej czy oszust finansowy?

Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na ok. 70 mln złotych.

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali w czwartek w Lublinie Janusza P. i Przemysława B. oraz w Biłgoraju – Zbigniewa B. Śledztwo dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości – poinformował rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Dariusz Korneluk dodał w rozmowie w TVN24, że "prokurator będzie podejmował decyzję po zakończeniu przesłuchania, czy istnieją podstawy i konieczność zastosowania środków zapobiegawczych".

Kiedy zaczęły się kłopoty Janusza P.

Kłopoty zaczęły się już sześć lat temu, gdy Janusz P. zainteresował się crowdfundingiem i z pomocą platformy Crowdway zaczął zbiórki na różne swoje spółki: Manufakturę Piwa, Wódki i Wina, Tenczynek Dystrybucję, Tenczyńską Okovitę czy Tenczynek Bezalkoholowy.

We współpracy z platformą Crowdway Janusz P. kilkukrotnie osiągnął ówczesny rekord możliwej zbiórki społecznościowej.

W efekcie jednego z nich, dwa miesiące temu UOKiK wymierzył mu milion zł kary za wprowadzanie w błąd konsumentów w ramach kampanii marketingowej zorganizowanej przez jego spółkę Polskie Destylarnie. Spółka namawiała w 2023 r. klientów na bardzo atrakcyjne pożyczki, środki miały iść na inwestycje, a w rzeczywistości poszły – jak ustalił UOKiK – na spłatę długów.

Janusz P. został doprowadzony do prokuratury we Wrocławiu i usłyszał zarzuty oszustwa – powiedział Dariusz Korneluk. - Prokuratorzy zadecydują o dalszych krokach w jego sprawie. Prokurator zadecyduje, czy istnieje konieczność zastosowania środków zapobiegawczych. Jeśli tak, to jakich: czy o charakterze wolnościowym, czy izolacyjnym. Wszystko w rękach prokuratora – dodał prokurator krajowy.

Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na ok. 70 mln złotych.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Biznes
Zatrzymanie Janusza P., liberalizacja ustawy wiatrakowej i koniec importu LPG z Rosji
Biznes
Janusz P. zatrzymany. Wizjoner branży alkoholowej czy oszust finansowy?
Biznes
Rozwój – tak, ale odpowiedzialny
Biznes
Janusz P.: od zebranych milionów do 10 tys. wierzycieli i zatrzymania w cztery lata