E-barbarzyńcy u bram. Ataków hakerskich na polski biznes będzie przybywać

Tylko w sektorze handlu detalicznego w Polsce straty z powodu ataków hakerskich sięgają niemal 90 mld zł. Do końca roku liczba ataków skoczy o 25 proc. – szacują eksperci.

Publikacja: 13.09.2024 04:30

E-barbarzyńcy u bram. Ataków hakerskich na polski biznes będzie przybywać

Foto: Adobe Stock

To będzie rekordowy rok nad Wisłą pod względem cyberataków. Analitycy Check Point, izraelskiej firmy specjalizującej się w bezpieczeństwie IT, ogłosili prognozę, że liczba ataków na polskie przedsiębiorstwa i instytucje w 2024 r. może przekroczyć 100 tys. – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej, gdy doświadczyliśmy 80 tys. ataków. A już wówczas był to historyczny, 100-proc. wzrost aktywności hakerów w naszym kraju.

Kto na celowniku hakerów?

Amerykańskie FBI odkryło niedawno grupę hakerów, która specjalizowała się w uderzeniach na kraje członkowskie NATO. Jak ujawniono, byli to agenci rosyjskiego wywiadu GRU, a wśród ich celów znalazły się m.in. polskie firmy transportowe i logistyczne. FBI podało, że atakowali oni oprogramowaniem szyfrującym dane i wymuszającym okup (tzw. ransomware), ale nie ujawniło, kto konkretnie padł ofiarą tych ciosów i na ile były one skuteczne.

Czytaj więcej

Polskie firmy są bombardowane przez hakerów. Tak źle jeszcze nie było

Wojciech Głażewski, dyrektor Check Point w Polsce, zauważa, że łakomym kąskiem jest biznes. – Obecnie liczba ataków na podmioty w naszym kraju oscyluje wokół 2 tys. tygodniowo – szacuje. A jeszcze w marcu było ich ok. tysiąca w tygodniu.

Większą aktywność hakerów dostrzegli też analitycy Eset. Firma specjalizująca się w bezpieczeństwie IT odkryła, że kilka znanych grup zaczęło ze sobą współpracować, aby jeszcze skuteczniej atakować przedsiębiorstwa. W tym wypadku ofiarami ich oprogramowania ransomware były firmy głównie w Europie i Azji. I niestety Polska znalazła się w gronie kluczowych celów.

Kamil Sadkowski, analityk z Eset, ujawnia, że ataki miały miejsce w takich branżach, jak produkcja, farmaceutyka, hotelarstwo, usługi finansowe czy opieka zdrowotna. Ta ostatnia jest w Polsce szczególnie narażona. Potwierdzają to ostatnie masowe wycieki danych z niepublicznych placówek.

Nie warto płacić okupu cyberprzestępcom

Wiele firm czy instytucji nie mówi publicznie o tym, że stały się ofiarami cyberprzestępców. – Zwłaszcza jeżeli zdecydowały się zapłacić okup – podkreśla Kamil Sadkowski.

Wiadomo, że biznes masowo ulega żądaniom hakerów. O skali tego zjawiska mogą świadczyć statystyki firmy Veeam: aż 80 proc. zaatakowanych podmiotów decyduje się zapłacić przestępcom. Ale to nie jest dobry pomysł. – Gdy przestępcy otrzymują zyski ze swojej działalności, będą ją kontynuować. Próbując ochronić własną firmę przed utratą danych, wspieramy więc rozwój środowiska przestępczego – argumentuje ekspert Esetu. – Poza tym nie mamy żadnej gwarancji, że faktycznie odzyskamy nasze dane – tłumaczy.

Ministerstwo Cyfryzacji szuka pieniędzy na walkę z cyberprzestępczością. Na wniosek tego resortu posłowie z sejmowej komisji zgodzili się na dodanie prawie 46 mln zł do tegorocznego Funduszu Cyberbezpieczeństwa. To pieniądze, których nie wydano w zeszłym roku. —współpraca ziu

To będzie rekordowy rok nad Wisłą pod względem cyberataków. Analitycy Check Point, izraelskiej firmy specjalizującej się w bezpieczeństwie IT, ogłosili prognozę, że liczba ataków na polskie przedsiębiorstwa i instytucje w 2024 r. może przekroczyć 100 tys. – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. To o jedną czwartą więcej niż rok wcześniej, gdy doświadczyliśmy 80 tys. ataków. A już wówczas był to historyczny, 100-proc. wzrost aktywności hakerów w naszym kraju.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Elon Musk jest na dobrej drodze, aby zostać pierwszym na świecie bilionerem
Biznes
Amazon kończy z pracą zdalną. Obowiązkowo pięć dni w tygodniu w biurze
Biznes
Poczta Polska otwiera punkty zastępcze i mobilne w miejscach dotkniętych powodzią
Biznes
Brytyjczycy od A1 weszli w polskie światłowody. Co planują?
Biznes
Porażka z Intelem, czyli na co rząd powinien wydać 7 miliardów złotych