Rosyjskie nieruchomości na celowniku Helsinek. Kupić będzie trudniej

Rząd Finlandii wprowadzi zakaz zakupu nieruchomości przez Rosjan. A te, które obywatele Federacji już posiadają w Finlandii, objęte zostały specjalnym nadzorem. Chodzi o bezpieczeństwo narodowe. Jednak fińskie decyzje wielu Rosjan nie zabolą.

Publikacja: 02.09.2024 14:09

Rosyjskie nieruchomości na celowniku Helsinek. Kupić będzie trudniej

Foto: Adobe Stock

O przygotowywanym zakazie nabywania nieruchomości w Finlandii poinformował w poniedziałek minister obrony Antti Hakkanen. Jak podkreśla agencja Reuters, „stosunki między Finlandią a sąsiednią Rosją pogorszyły się od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę w 2022 r., co skłoniło Helsinki do przyłączenia się do NATO”.

Zakaz zakupu nieruchomości przez Rosjan. Wiele wyjątków

Proponowany zakaz zakupu nieruchomości zawiera wiele wyjątków. Nie obejmie obywateli posiadających podwójne obywatelstwo: rosyjskie i fińskie (ma je wielu oligarchów, np. numer jeden na sankcyjnej liście od 2014 r. – Giennadij Timczenko) oraz Rosjan mających stałe miejsce zamieszkania w Finlandii lub innych krajach Unii Europejskiej. Władze fińskie planują też konsultacje eksperckie przed późniejszym głosowaniem w parlamencie. Lobby prorosyjskie napędzane rosyjskimi pieniędzmi jest wciąż w Finlandii mocne.

- Przepisy mają na celu zapobieganie możliwym wrogim wpływom wobec Finlandii – zapewnił minister Hakkanen na konferencji prasowej. - Finlandia monitoruje już około 3500 nieruchomości, powiązanych z rosyjskimi właścicielami – powiedział minister. 

Czytaj więcej

Finlandia przejmie rosyjskie nieruchomości, bo właściciele za nie nie płacą

Przez dziesięciolecia Finlandia była dla bogatych Rosjan ziemią obiecaną. Kupowali tam nieruchomości, dostawali obywatelstwo otwierające drzwi do całej Unii. Po agresji na Ukrainę i przystąpieniu Finlandii do NATO, Helsinki starają się w oparciu o istniejące regulacje ograniczyć nabywanie przez obywateli rosyjskich nieruchomości w strategicznych lokalizacjach. Jednak skala tego jest znikoma. W październiku ubiegłego roku udało się zablokować trzy transakcje i kolejne trzy w styczniu tego roku.

Kim jest Giennadij Timczenko

Giennadij Timczenko (72 lat) to najbardziej skryty z rosyjskich bogaczy. Urodził się w Leningradzie i tam w latach dziewięćdziesiątych miał poznać Putina. Timczenko studiował na tamtejszej politechnice. Jest inżynierem elektromechanikiem.
Ten przykładny obywatel ZSRR w 1991 r. zainteresował się Finlandią. Tam zajął się biznesem paliwowym w fińskiej spółce i szybko stał się obywatelem fińskim, zyskując przepustkę na rynki Unii.
W Finlandii Timczenko kupił sobie największy klub hokejowy wraz z największym stadionem w stolicy kraju, inwestował w bardzo wiele nieruchomości. Jednak na miejsce zamieszkania wybrał Szwajcarię, gdzie kupił rezydencję pod Genewą. Majątek Timczenki oceniany był na początku rosyjskiej wojny na 22 mld dol. (Forbes). Zbił go głównie dzięki handlującej ropą szwajcarskiej Grupie Gunvor, której był współwłaścicielem. Od pojawienia się Timczenki grupa szybko stała się największym na świecie pośrednikiem w sprzedaży rosyjskiej ropy.
Do 2014 r. (zajęcie Krymu przez Putina) sprzedawała do 40 proc. ropy największego rosyjskiego producenta — państwowego koncernu Rosnieft.
Na liście objętych sankcjami Unii w 2014 r. numerem jeden stał się właśnie Timczenko. Aktywa zagraniczne zostały mu zamrożone, a jego prywatny luksusowy odrzutowiec przestał być obsługiwany i serwisowany na Zachodzie. Dzień przed objęciem go sankcjami, Timczenko sprzedał swoje akcje w Gunvor swojemu szwedzkiemu partnerowi. 
Po sprzedaży Gunvor bogacz ostentacyjnie przeniósł się do Moskwy, gdzie w wielu wywiadach narzekał jak bardzo jest prześladowany na Zachodzie. Na pocieszenie dostał od Kremla kilka medali. Na swoją rosyjską siedzibę kupił bez jakiegokolwiek przetargu 1000-metrową willę Chruszczowa w Worobiowych Gorach, wraz z pokaźnym kawałkiem otaczającego willę rezerwatu przyrody.
Ma największy pakiet (23,5 proc.) w drugim, po Gazpromie, rosyjskim producencie gazu — koncernie Novatek. A także ok. 25 proc. w Geotek — jednej z największych firm geologicznych Rosji. Jego grupa Volga zarabia miliardy na transporcie kolejowym. Giennadij Timczenko słynie z ogromnego przewrażliwienia na wzmianki o jego pracy w KGB (właśnie tam miał poznać Putina). Wszystkie neguje. W 2008 r pozwał wydawcę The Economist za artykuł mówiący, że swoje energetyczne imperium miał zbudować na łapówkach i powiązaniach z KGB. Ostatecznie strony zawarły ugodę. The Economist ogłosił m.in., że pisząc o korupcji nie miał na myśli tego, że Timczenko oparł swój biznes na łapówkach. Dziennik wycofał się także ze stwierdzenia, jakoby udziałowcem spółki Gunvor był Władimir Putin.

O przygotowywanym zakazie nabywania nieruchomości w Finlandii poinformował w poniedziałek minister obrony Antti Hakkanen. Jak podkreśla agencja Reuters, „stosunki między Finlandią a sąsiednią Rosją pogorszyły się od czasu inwazji Moskwy na Ukrainę w 2022 r., co skłoniło Helsinki do przyłączenia się do NATO”.

Zakaz zakupu nieruchomości przez Rosjan. Wiele wyjątków

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Portugalia walczy z kryzysem mieszkaniowym. Powstanie 59 tys. nowych mieszkań
Biznes
Gawkowski: Komisja Europejska dała zielone światło na pomoc publiczną dla Intela
Biznes
Spółka Polska Amunicja już bez państwowej Agencji. Dlaczego doszło do rozwodu?
Biznes
Jak nie kupiliśmy amunicji u Niemca, czyli… fabryki w Polsce, głupcze
Biznes
Nie za tydzień i nie w Polsce. Kulisy negocjacji zakupu czołgów K2 z Korei
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne