Ponad 5 mld zł spadła w sumie wycena CD Projektu i CI Games na giełdzie od momentu ich najnowszych premier. Zdecydowana część tej wartości przypada na CD Projekt, ale w ujęciu procentowym przecena jest podobna: w granicach 30–40 proc.
Różne losy premier
W obu przypadkach notowania akcji szły mocno w górę przed premierą. Ta huśtawka notowań wpisuje się w scenariusz często obserwowany na rynku gier – mocne wzrosty w oczekiwaniu na premierę, a potem realizacja zysków. Dzieje się tak nawet w przypadku udanych premier, bo za taką analitycy uznali „Widmo wolności”, czyli dodatek do „Cyberpunka”, który trafił na rynek 26 września. Zebrał dobre opinie graczy (obecnie 88 proc. ocen na Steamie ma charakter pozytywny) i recenzentów oraz cieszy się dużym zainteresowaniem. Zdaniem analityków będzie mocno widoczny w wynikach CD Projektu za trzeci kwartał (zostaną opublikowane 28 listopada).
W trakcie pierwszego tygodnia od premiery gracze kupili ponad 3 miliony kopii „Widma wolności”. To wynik zbliżony, a nawet nieco przebijający prognozy analityków. Natomiast negatywnie zaskoczyła wysokość wydatków. Według wstępnych danych bezpośrednie nakłady na produkcję wyniosły 275 mln zł, a koszty globalnej kampanii marketingowej 95 mln zł.
Czytaj więcej
"Widmo wolności" zbiera świetne recenzje i cieszy się dużym zainteresowaniem graczy. Studio potwierdza, że jest zadowolone z premiery. Natomiast na giełdzie inwestorzy wykorzystali dzień premiery do realizacji zysków.