To będzie gorąca jesień na rynku audytu. Ponieważ PANA wydała trzyletni zakaz dla Deloitte na badanie sprawozdań finansowych, wiele spółek musi znaleźć nowego audytora. Część z nich już go szuka (z naszych informacji wynika, że wśród nich jest Orlen). Z jednej strony to duże wyzwanie, bo czasu jest niewiele. Z drugiej jednak, KNF sygnalizuje, że już ponad rok temu analizowała możliwość wystąpienia tego typu sytuacji.
– UKNF zwrócił się wówczas do podmiotów posiadających m.in. określone obowiązki informacyjne związane ze sprawozdawczością finansową, z pytaniami dotyczącymi posiadania przez nie stosownych procedur działania w przypadku wystąpienia takiego zdarzenia – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF.
Czytaj więcej
Komisja już ponad rok temu podjęła działania w celu identyfikacji potencjalnych ryzyk dla spółek, będących skutkiem ewentualnego skreślenia obsługującej je firmy audytorskiej z listy biegłych rewidentów - dowiedziała się „Rzeczpospolita”.
Duże wyzwanie
Nasza redakcja o decyzji PANA napisała jako pierwsza. Agencja jej nie komentuje, ponieważ nie może zabierać głosu, dopóki decyzja nie będzie prawomocna. O szczegółach nie informuje też firma Deloitte, ale potwierdza, że decyzję (II instancji) od PANA otrzymała. Zamierza się od niej odwołać.
– Gdyby rzeczywiście firma straciła możliwość dokonywania audytu w konsekwencji zaniedbań sprzed pięciu lat, byłoby to bardzo złym sygnałem dla rynku. Albo bowiem przez ten czas nie była w stanie przekonać nadzorcy, że przyczyny, dla których do tych zaniedbań doszło, zostały już wyeliminowane, albo jest to formuła zemsty, przy czym nie za bardzo wiadomo, na kim – komentuje Mirosław Kachniewski, prezes Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych.