Przed wybuchem wojny Smart Holding zatrudniał ponad 100 tys. osób w wielu zakładach. Był wśród nich słynny Azowstal. Co z tego imperium zostało?
Jesteśmy firmą inwestycyjną ukierunkowaną na branżę przemysłową i rolnictwo. W niektórych firmach mamy udziały mniejszościowe. To oddzielna część naszego biznesu. Tam przed wojną pracowało 130–140 tys. osób. W tej chwili zatrudnienie zmniejszyło się o około 60 proc. Część druga, w której jesteśmy większościowym bądź nawet całkowitym właścicielem, czyli gaz, porty, infrastruktura, także część firm przemysłowych zatrudniała około 5 tys. osób. Zostało z nich 3 tys.