1,7 mln dodatkowych gospodarstw domowych w Polsce ma się znaleźć do końca 2027 r. w zasięgu sieci szybkiego internetu dzięki inwestycjom wspieranym ze środków unijnych wg planów rządu. Jeden z konkursów na dotacje do takich projektów złapał spory poślizg. Winna ma być Komisja Europejska.
Początek sierpnia to pracowity czas w telekomunikacji. W odstępie kilku dni operatorzy mają rozpocząć batalię o ponad 4 mld zł dotacji unijnych do budowy szybkiego internetu i rywalizację o cenne pasmo dla sieci 5G, które kosztować ma minimum 1,8 mld zł.
Czytaj więcej
7,1 mld zł dotacji ze środków unijnych, 1,9 mld zł mniej niż pierwotnie zapowiadano, mają otrzymać operatorzy na budowę szybkich sieci szerokopasmowych w Polsce. Na co pójdzie ta różnica?
Internet dla miliona
4 sierpnia, czyli w najbliższy piątek przypada termin na złożenie wniosków w konkursie rozpisanym przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa na budowę szybkich łączy w miejscach ich pozbawionych, czyli w tzw. białych plamach NGA dla ponad 1 mln gospodarstw domowych.
Państwo wymaga od zwycięzców konkursów, aby na budowanej za unijne środki sieciach użytkownicy mieli łącze o prędkości ściągania danych minimum 100 Mb/s, a wysyłania 20 Mb/s.