Flamandzki malarz Peter Paul Rubens ukończył obraz zatytułowany „Świętego Sebastiana pod opieką dwóch aniołów” ponad 400 lat temu. Dzieło przedstawia historię rzymskiego żołnierza Sebastiana, przebitego strzałami żołnierzy i pozostawionego na śmierć po nawróceniu się na chrześcijaństwo, zanim w cudowny sposób zainterweniują anioły.
„Święty Sebastian pod opieką dwóch aniołów”
Obraz wywarł „silne wrażenie” na George'u Gordonie, współprzewodniczącym Sotheby's ds. starych obrazów mistrzów na całym świecie, kiedy po raz pierwszy zobaczył go na wystawie. „Ta żywotność pędzla” – powiedział Gordon w rozmowie z CNN. „Łatwo było więc docenić szybkość i żywotność, z jaką został namalowany, co wydawało mi się bardzo mocno przemawiać za pędzlem Rubensa” – powiedział Gordon. Tymczasem przez około 300 lat obraz był przypisywany zupełnie innemu malarzowi.
Obraz powstał prawdopodobnie na zlecenie włoskiego szlachcica i dowódcy wojskowego Ambrogio Spinola, markiza de los Balbases. Został ukończony około 1606 - 1608 roku we Włoszech lub około 1609 - 1610 w Antwerpii, po powrocie Rubensa do rodzinnego miasta. „Ambrogio Spinola był żołnierzem prowadzącym wojnę religijną. Był pobożnym katolikiem i stąd wybór tego świętego” - powiedział Gordon. Historia przemawiała do Spinoli, ponieważ kiedy wiara „Sebastiana wyszła na jaw i odmówił jej potępienia, został skazany na męczeństwo”.
Rodzina Spinola była wielkimi mecenasami i przyjaciółmi Rubensa. Obraz zniknął z zapisów historycznych w latach trzydziestych XVIII wieku, kiedy przeszedł na własność, w ramach dziedziczenia, żeńskiej linii rodziny Spinola. Pojawił się ponownie w Missouri w USA w 1963 roku. Później został nabyty przez obecnego właściciela na aukcji w 2008 roku, gdzie został błędnie zidentyfikowany jako obraz Laurenta de la Hyre, francuskiego artysty.