W minionym roku Łotwa zaimportowała cięte kwiaty za 9,8 mln euro, czyli o 40 proc. więcej niż w 2014 r, poinformował łotewski urząd statystyczny. Połowę łotewskiego importu stanowią róże, i tu też przyrost jest ponad 40-procentowy. Z roku na rok spada natomiast import goździków. Nie dziwi fakt, że 82 proc. kwiatów przyjeżdża na Łotwę w lutym (Walentynki) i marcu (Dzień Kobiet).
Najwięcej kwiatów łotewskie hurtownie i kwiaciarnie sprowadzają z Holandii (na kwotę 9,1 mln euro); drugim rynkiem jest Polska (409,8 tys. euro), a trzecim Finlandia 168,3 tys. euro. Za importem rośnie też eksport kwiatów. Tu przyrost w ciągu roku był aż o 69,5 proc. Eksport wyniósł 6,8 mln euro, z czego kwiaty za 6,1 mln euro trafiły do Rosji.