Zarówno oferta, jak i innowacje koncentrują się wokół tematu oszczędzania wykorzystywanych zasobów, co w przypadku sprzętu AGD oznacza energię elektryczną i wodę. Zastosowane przez nas rozwiązania pozwalają bardzo mocno obniżyć poziom ich zużycia w gospodarstwie domowym, co jest niesłychanie ważne z powodu odpowiedzialnej konsumpcji, ale w obecnych realiach ma także przełożenie na wydatki gospodarstw domowych. Trend obniżania zużycia, zwłaszcza energii, wychodzi więc naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, spodziewamy się z ich strony zainteresowania sprzętem.
Ograniczenie marnowania żywności jest kolejną ważną kwestią, na którą zwracają uwagę konsumenci. Dlatego, jeśli chodzi o konkretne produkty, wprowadzamy nową linię lodówek i zamrażarek AEG, które ograniczają powstawanie odpadów spożywczych. Wśród nich jest lodówka, której wewnętrzne ściany zostały wykonane w 70 proc. z plastiku pochodzącego z recyklingu. Nowa technologia chłodzenia pomaga zmniejszyć ilość odpadów poprzez dłuższe utrzymywanie świeżości produktów. To stanowi istotny wkład w zapobieganie marnotrawstwu, ponieważ jest ono często spowodowane tym, że świeża żywność zbyt szybko się psuje.
Wprowadziliście również filtr do wychwytywania mikroplastiku z wody po praniu, a to teraz coraz większy problem na świecie.
Tak, nasz filtr eliminujący emisję plastikowych mikrowłókien do środowiska podczas prania ubrań syntetycznych został wprowadzony wraz z nową linią pralek AEG oszczędzających wodę i energię. Filtr może zapobiec uwolnieniu do 90 proc. plastikowych mikrowłókien, większych niż 45 mikronów, z odzieży syntetycznej podczas prania, a włókna plastikowe to dzisiaj ogromny problem środowiskowy. Tylko pranie powoduje, że każdego roku około 0,5 mln ton plastikowych mikrowłókien jest uwalnianych do oceanu. Według ONZ odpowiada to wyrzucaniu co roku do oceanu 3 mld poliestrowych koszul. Filtr jest osobnym urządzeniem, które montuje się na ścianie powyżej pralki. Można go używać ze wszystkimi pralkami AEG, Electrolux i Zanussi.
Wydarzeniem mocno wpływającym na całą Europę jest wojna w Ukrainie. Co ona oznacza dla firmy?
Gdy rozpoczęła się ta inwazja, naszym priorytetem była ochrona naszych pracowników. W Ukrainie zatrudnialiśmy 350 osób przy produkcji w fabryce w Iwano-Frankowsku i około 40 w biurze sprzedaży w Kijowie. Nasza spółka starała się maksymalnie zapewnić im bezpieczeństwo, oczywiście od razu zdecydowaliśmy o wstrzymaniu działalności, aby niepotrzebnie nikt nie musiał ryzykować. Z czasem zauważyliśmy, że Ukraińcy coraz bardziej cenią choć namiastkę normalnego życia, a praca zawodowa jest tego częścią. Zaczęliśmy wznawiać operacje i sprzedaż, zawsze na pierwszym miejscu stawiając bezpieczeństwo. Obecnie rozszerzamy sprzedaż w Ukrainie, wyniki są coraz lepsze, angażujemy się także w szereg inicjatyw pomocowych.